Nie widziałem Cię dzisiaj w szkole.
Ale to może dla tego że spieprzyłem z lekcji.
Nie umiem tam siedzieć... Chcę z tym skończyć... Mam tego dość.
Rodzice zawsze mi powtarzają 'Michael to ostatnia klasa, po wakacjach zmienisz towarzystwo, wszystko się zmieni. Będzie lepiej.'
Ale wiesz co? Nie wierzę w te słowa. Wątpię żeby ludzie się zmieniali.
A ty?
