Doktor, wszedł i od razu zaczął mówić, co mamy zrobić.
-Dzisiaj będą zrzucone dwa zrzuty z lekami. Jeden o 14:30. Jednak my się nim nie interesujemy. Drugi będzie o 23:00. Nie będzie to niestety bezpieczna wyprawa- głośno i zrozumiale powiedział doktor.
-A nie możemy pójść o 14?- zapytała Roxi.
-Nie. Zanim tam dotrzemy, ludzie Matthewa będą już mieli ten zrzut.
-Matthew?- zapytałyśmy z zdziwieniem.
-Obecnie postrach żywych. On nawet zabija swoich ludzi. Niektórzy nawet zdecydowali się wyhandlować od niego obronę- zasmucił się doktor.
-Nie żyją?- zapytałam.
Doktor pokiwał głową.
-Oh... A tak przy okazji, jak możemy się do ciebie zwracać?- zapytała Roxana.
-Zore-
-Dobrze, a co do misji, postaramy się nie zginąć, do widzenia!- pożegnałyśmy się z Zorem, a on z nami też.
![](https://img.wattpad.com/cover/141136663-288-k406498.jpg)
CZYTASZ
Zarażona
HorrorPoczątkowe szkolne problemy przekształciły się w apokalipsę. Czy Olivia i Roxana znajdą wystarczająco dużo leków na opóźnienie zamiany w żywego trupa?