TST - Time Space Trap

,, Nie przeciętna inteligencja " - Wstęp

~ Rok 2018 , piwnica szkoły imieniem Zhou Kuroduschutshi.

Lekcję teoretyczną prowadzi profesor Staew, telekinetyk z wieloletnim doświadczeniem. ~

Prof. Staew - (...) To właśnie jest telekineza.
Steve Barsson - Mam do Pana pytanie...
Prof. Staew - Proszę, pytaj śmiało.
Steven Barsson - Czy gdyby każdy człowiek używał przynajmniej 60% mózgu to mógłby używać telekinezy siłą woli ?
Prof. Staew - Odpowiedź jest prosta : oczywiście, że...

~ W tej chwili lampy się zgasiły, większość słuchaczy z klasy pierwszej jak również Steven myśleli, że wysadziło korki... ~

Prof. Staew - Dla pani Allison, należą się gromkie brawa, ponieważ kobieta włada nad żywiołami.
Udało się pani zdezorientować pierwsze klasy. ;-)
Gratulacje..przywitajcie Panią Peige Mann-Allison, która będzie waszą nauczycielką.
Steven Barsson - Ssuper! [Szepnął po cichu do kolegi, który siedział obok]
Peige Mann-Allison - Dziękuję dziękuję [kłania się przed słuchaczami i wykładowcą]
Prof. Staew - Czy mogłaby pani uruchomić już zasilanie ?
Peige Mann-Allison - Oczywiście.

~ Kobieta pstyknięciem palców włączyła prąd i usiadła na dosyć niewygodne krzesło. ~

Prof. Staew - Dziękuję, tak więc jak już mówiłem : odpowiedź jest prosta.. oczywiście, że tak lecz Jeśli ta osoba będzie się szkolić w tym kierunku.

~ Słychać dzwonek na przerwę, uczniowie i nauczyciele wychodzą na korytarz.
Peige właśnie szykuje się do wyjścia, ponieważ już skończyła swą pracę.
Zaczepiają pewien pierwszak: Steve. ~

Steven Barsson - Dzień dobry, muszę Pani powiedzieć że nieźle nas Pani zdezorientowała z tą lampą.
Peige Mann-Allison - Aaa to nic takiego.
Przepraszam, ale powinnam już iść - śpieszę się do domu.

~ Peige wyszła z budynku z wielkim pośpiechem, nie zauważywszy iż zgubiła książkę, szła dalej.
Że szkoły wybiegł Steve, który zauważył upadającą książkę,podbiegł i krzyknął, lecz ona tego nie usłyszała; po czym stanął wryty jakby ujrzał spojrzenie Medusy ponieważ ujrzał jej cień i znikający portal.
Ku wielkiemu zdziwieniu ruszył w stronę szkoły wraz z księgą, która nosiła tytuł : ,,Nie przeciętna inteligencja". ~