Nie mam już pomysłów na tytuły.
Ogólnie nie wiem czy za tydzień w poniedziałek dodam rozdział.
Mam egzaminy gimnazjalne w przyszłym tygodniu i pasowało by się zacząć uczyć.
********– Nieźle się porobiło. – stwierdził Chanyeol. – Są ze sobą dzień i już takie akcje...
– Fakt. Ale szczerze mówiąc, nie widzę ich związku.
– No w sumie... Baekhyun, kiedy masz urodziny? – zapytał, ponieważ bardzo go to męczyło.
– Nie powiem.
– W takim razie co to było to z całowaniem mnie.
– To tylko policzek.
– Ale jednak.
– Lubię to robić. – powiedział wzruszając ramionami. – I tyle.
– A możesz tego nie robić przy innych? – poprosił Park.
– Dlaczego? – dopytał niższy.
– Bo potem właśnie myślą, że jesteśmy razem. A już mi się nie chce wyprowadzać ich z błędu.
– Według mnie jest całkowicie na odwrót i to ty ich wprowadzasz w błąd.
– O co ci chodzi. Mówisz jakbyś chciał, żeby myśleli, że coś nas łączy.
– A tak nie jest?
– Baekhyun... Proszę, nie mam siły na bawienie się w... – przerwał mu jego telefon.
– Co oni cię tak kochają, że zawsze nam przerywają dzwoniąc do ciebie, zamiast do mnie.
– To twoja mama. – powiedział zerkając na wyświetlacz. – Halo. Coś się stało?
– Yeol! – krzyknął brat niższego. – Tęsknie za tobą bardzo bardzo bardzo bardzo.
– Tyle?
– Czekaj. Bardzo bardzo. Już tyle.
– Ja też za tobą tęsknie. A jak się bawisz z tatą?
– Jest bardzo miły, ale czasem nie ma czasu... Powiedział, że chciałby, bym ja i Baekhyun zamieszkali z nim w Chinach.
– Chiny?! Dlaczego?
– Mówi, że będzie fajnie. Spróbuję go przekonać, żebyś ty też mógł z nami mieszkać.
– Ja... Nie mógłbym zostawić przyjaciół...
– No to po proszę by oni też mogli jechać.
– Eh... Dla dzieci wszystko jest takie proste... Ale wiesz, że raczej się nie zgodzi...
– No to powiem o tym, że ty i Baekhyun się kochacie i wtedy będzie musiał się zgodzić.
– Lepiej nie mów mu o tym. Nie wiemy czy nie jest homofobem.
– Tata nie jest zły! – krzyknął.
– No okej. Ale lepiej mu nie mów. A kiedy wracasz?
Baekhyun znudzony zaczął masować plecy Chanyeol. Wyższy westchnął z przyjemności.
– Podobno nie zdążymy wrócić na urodziny Baekhyuna, ale parę dni później.
– A kiedy są jego urodziny? – zapytał mając nadzieję, że przynajmniej Baekho postanowi wyznać mu ten sekret.
– Baekhyun nie lubi gdy komuś mówię. Ja już muszę iść. Kolorowanka się znowu pali, pa pa.
– Czekaj. Jaka kolorowanka, co?!
CZYTASZ
Problem With Maths ||CHANBAEK||
FanfictionBaekhyun x Chanyeol Chanyeol jest nowy w szkole i szuka pracy... Zresztą nie lubię pisać opisów Chanbaek Poboczne to wszystko co się napatoczy Fanfiction troche chaotyczne (zwłaszcza 0-rowy rozdział) EXO, BTS, Monsta X, Got7 Yaoi Zmieniony wiek boh...