Baekhyun x Chanyeol
Chanyeol jest nowy w szkole i szuka pracy... Zresztą nie lubię pisać opisów
Chanbaek
Poboczne to wszystko co się napatoczy
Fanfiction troche chaotyczne (zwłaszcza 0-rowy rozdział)
EXO, BTS, Monsta X, Got7
Yaoi
Zmieniony wiek boh...
Ubrałem najkrótsze spodenki, jakie tylko znalazłem i najbardziej prześwitującą koszulkę. Skoro wiem czego chce, trzeba to zdobyć. Niestety Chan jest twardy, i na byle co nie poleci.
– Chanyeol, jesteś gotowy? – zapytałem.
– Tak. Tylko jeszcze jedno. Doradź, czy te spodenki nie są na taką pogodę za krót... – urwał widząc mnie. – Widzę, że masz krótsze. Nie będzie ci zimno?
– Nie. A, wiesz już gdzie jedziemy?
– Jeśli pogoda nam pozwoli to nad jezioro.
– To dobrze. Miałem szczerą nadzieję na kąpiel w jeziorze. Nago...
– Baekho! – zawołał. – Chodź tu!
Mój braciszek przyszedł dość szybko.
– Spakowałem wszystko co kazałeś, Yeol.
– Wszyscy gotowi?
– Mogę cię pocałować? – zapytałem lekko się czerwieniąc.
– Zastanowię się...
– Tak! Yeol nie odmówił! – mój brat wpadł w euforię.
– Powiedziałem, że się zastanowię...
– Okej. To ja tylko przeglądnę jeszcze parę portali i możemy jechać.
– W takim razie przejrze mapy.
Pierwsze zdjęcie jakie zauważyłem, złamało mi serce... No, prawie. On... Wspominał, że kogoś znalazł, ale...
– Baekhyun. Co jest?
– Wytłumacz mi to!
Pokazałem mu wyświetlacz.
HappyLAUgHz: ChanYOLO. 20 minuttemu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
