Ugh, boże znów gdzieś zniknęła mi ta suszarka!
Narzucam na nagie ciało białą, przydługą koszulkę i ruszam do pokoju mojego brata.
Gdy już mam zamiar zacząć się wykłócać o to, że zabiera mi moją własność, zaskoczona zauważam śpiącego chłopaka, na łóżku. Wzruszam ramionami, bo w sumie często nocują u niego kumple.
Zaczynam przeglądać jego szafki w pokoju.
- Serio, leżała tutaj? - zabieram ją z półki na książki i odwracam się do wyjścia. Mimochodem spoglądam na łóżko, które stoi na samym środku pokoju i podnoszę brew, gdy zdaje sobie sprawę, że jestem obserwowana przez jeszcze niedawno, śpiącego chłopaka. Mimo wszystko, zwracam uwagę, gdy oblizuje dolną wargę i uśmiecham się lekko.
Ciemny brunet z błyszczącymi z rozbawienia oczami. Wpatrujemy się w siebie od dłużej chwili, bez żadnego ruchu.
Wzdycham i wychodzę, już trochę speszona, jego palącym wzrokiem.
CZYTASZ
Tracę rozum
Fiksi RemajaTracę oddech i rozum, co ty ze mną zrobiłaś, dziewczyno? Opowieść jest mojego autorstwa i ostrzegam, że może zawierać wulgaryzmy, jak i sceny przeznaczone dla dorosłych. Tak dla formalności.