Styles był ciekawski. Odkąd tylko pamiętał. Zawsze taki był.
Nie muszę chyba mówić co zrobił...
Zdecydował się.
Otworzył zeszyt Niall'a.
Rozejrzał się dookoła.
Spojrzał na ostatni wpis.
"Poznałem wczoraj Harry'ego." -usta Styles'a wypełniły się uśmiechem.Czytał dalej.
"...Cały jest wspaniały."-Kurczę. Jestem wspaniały? -mówił do siebie ze zdziwioną miną.
Po chwili, kontynuował.
"Nie da opisać się tego uczucia."-Uczucia... Jakiego uczucia... -powtarzał chwilę i zaśmiał się.
-No, panie Horan. Chyba teraz czas bym ja coś dodał. -wymamrotał pod nosem.
Harry chwycił za długopis i przewrócił kartkę pamiętnika na czystą.
Poraz drugi się rozejrzał, dla pewności.
"Witaj Nialler." -zaczął pisać.
"Może i nie powinienem tego robić, ale co poradzić. Jestem ciekawski. Jak się domyślasz- przeczytałem Twój ostatni wpis w zeszycie. Hmm... Trochę się zdziwiłem, bo znamy się dopiero od wczoraj. Cóż... Napisałeś coś o mnie, teraz czas bym to ja napisał coś o Tobie.
Pierwszy raz wchodząc do tego pokoju, w którym właśnie siedzę, zobaczyłem blondyna o nieziemskich niebieskich oczach, które świeciły się jak krople wody. Co mogłem sobie pomyśleć? Na pierwszy rzut oka wyglądałeś na miłego, w końcu taki jesteś. Wiedziałem, że będziemy się dobrze dogadywać. No i tak też było :> Rozmawialiśmy bardzo długo, trochę się poznaliśmy. Miałem wrażenie jakbym znał Cię rok, może dwa... Myślę, że jesteś sympatyczny...:-) No i może przystojny. Tak, Harry Styles uważa, że jesteś przystojny. Co w tym dziwnego? Nic. Teraz czekam na Twoją reakcje po przeczytaniu tego. Buziaki, Harry x"Styles na prawdę to napisał. Co sobie teraz pomyśli Niall?

CZYTASZ
Nothing can come between.
Fanfiction-Harry...Harry Styles...- Niall powtarzał uważnie imię i nazwisko nieznajomego, który miał wkrótce zamieszkać wraz z nim w akademiku. Nie wiedział jak wygląda, jaki ma charakter, co studiuje... Nic nie wiedział o chłopaku, który już za moment miał...