Niajago:Nie odchodź Lloyd.

*3*

Nija szykowali się do wystartowania. Nagle ktoś zapukał do ich dzwi.
-Zaraz otworze!-krzyknoł Kai.
Kai podszedł do dzwi i je otworzył w progu stała dziewczyna o włosach korolu czarnego w ręku trzymała płytę. Spojrzała na Kai smutnym wzrokime i powiedziała:
-Lloyd kazł wam przekazać tą płyte.
-Jak to!? Przecież jest porwany przez Morro.
-Powiedział do mnie 3 dni temu "Jeśli coś mi się stanie daj moje drużynie tą płytę" sama byłam tym zdziwiona ale się zgodziłam.-powiedziła podając Kaiowi płytę.
-A wogule kim jesteś? I z kąd znasz Lloyda?-zapytał Kai.
-Nazwam się Crystal(czytaj Krystal).
Jestem bradzo daleko kuzynką Lloyda.
Ale Lloyd traktuje mnie jak siostre.
Kai nie myśląc długo wzioł płyte i zawoła przyjaciół i powiedział o tym co mówiła Crystal. Nija na początku byli bardzo zdziwienie zastanawiaji się nad dwoma żeczami. Czemu Lloyd nie powiedził o Crysyal? I czy Lloyd wiedział co go czeka? Po chwili Kai spytał:
-Odpalamy to płyte?
-TAK!-powiedzieji nija.
Włączyli płyte na ekranie pojawił się Lloyd który mówił:
-Hej to ja Lloyd. Jeśli to oglądacie to coś mi się stało. Chciałbym wam podziękować za wasze poświęcenie. I powiedzieć wam prawde. Kai...jeśli to oglądasz ppposjuchaj mnie mam nadzieje że mi wbaczysz że ci nie powiedziałem chociażbym się nie dziwił gdybyś mi nie wybaczysz sam nie umiem sobbbie tego wybaczyć.-nagle Lloyd zaczoł płakać.
-Jjjjje......ssssssttte.mmm twoim bbb..rrr..atem! Przepraszam jeśli jesteś zawiedziony ale nie umiałbym spojrzeć w lustro gdybym ci nie powiedział.-Lloyd zaczoł głośno płakać a Kai razem z nim.
-Wybaczam ci!- krzyczał Kai. Nija kontułowali oglądanie płyty. Za to Lloyd bardzo cierpiał.
-Eee... daj mi choć łyk wo...dy-powiedział osłabiony Lloyd.
-Nie-powiedział z uśmiechem Morro.
-Błagam cię!
-Pomyśmy.... NIE hahaha.
Wszyscy nija po obejrzeniu fimu od Lloyda zaczeli płakać i krzyczeć:
-Musimy go uratować za wszelko cenne!!! Zaczeli lecieć w strone Wyspy siedmiu gór.