- Tae... - zaczął, gdy kelnerka odeszła od ich stolika
- Tak? - spytał niepewnie
- Ja... Cieszę się, że mogę zobaczyć cię na żywo. - odpowiedział po chwili z lekkim uśmiechem
- Yoongi... Ja nie mogę zostać tu długo. Za pół godziny muszę iść, bo za godzinę mam coś do załatwienia, przepraszam...
- W prządku Taehyungie.
Nastąpiła cisza. Jedna z tych najbardziej niechcianych i niezręcznych.
- Proszę bardzo. - kelnerka, najwyraźniej już zmęczona po długim czasie pracy, przerwała ten niezręczny moment. Uśmiechnęła się blado stawiając na stoliku dwa kubki z gorącą czekoladą
- Dziękujemy. - Yoongi odwzajemnił uśmiech, a młoda kobieta odeszła
A Jimin, ukrywający się pod tożsamością w połowie wymyślonego człowieka, tylko cicho westchnął.
- Yoongi? - zagadnął
- Hm?
- Kim my tak naprawdę dla siebie jesteśmy? - spytał z lekka nieśmiało
- Na pewno nie tylko znajomymi z internetu.
- Przyjaciółmi?
- A chcesz bym był twoim przyjacielem?
CZYTASZ
L.I.E || yoonmin
Fanfictionco się stanie, gdy anorektyk z depresją dostanie wiadomość od nieznajomego schizofrenika? lub co się stanie, gdy anorektyk z depresją napisze nieznajomemu schizofrenikowi KŁAMSTWA? yoonmin ; chat ; angst ZAKOŃCZONE [310318 - 060618] /smthreal