Ogólnie to doszłam do wniosku, że ja nawet nie wiem co to są do końca preferencje O.o
I wtedy wychodzi mi to cuś, bez ładu i składu O.oA więc...
jak będzie wyglądać...
Wasz...
Pierwszy pocałunek?
Bardzo Was zaboli, jeśli postanowie pisać z perspektywy chłopaków?
Lub tak...
trochę inaczej niż wcześniej?Stara wersja
Lloyd:
- Możesz przestać w końcu bawić się moimi emocjami? - zapytała już nieco podirytowana dziewczyna, kiedy blond włosy nastolatek przysiadł się obok niej na łóżku. - Wiem, że fajnie się ponabijać z uczuć jakiejś głupiej nastolatki, ale...- Ja nic nie robię. - przerwał jej, unosząc na znak niewinności dłonie.
(Kolorek Twoich włosków) włosa niepewnie spojrzała na niego, spod piątej warstwy koca, który miała na sobie, aby móc chociażby na chwilę doznać przestrzeni prywatnej. Mimowolnie cicho prychnęła, kiedy doszła do wniosku, że chłopak nie kłamie. Jego oczy nie świeciły się delikatnym blaskiem, jak zwykle, kiedy próbował majstrować przy czyiś uczuciach. Znowu prychnęła, może była dla niego zbyt ostra przez ten ostatni tydzień, ale w sumie nie czuła żadnych wyrzutów sumienia. Ponownie narzuciła stos koców na głowę, pogrążając się w ten sposób w całkowitej ciemności, odwracając się do niego plecami.
- Po co przylazłeś? - burknęła, gdy jej wspaniała czerń przed oczyma zaczęła powoli robić się jaśniejsza, aż w końcu blask słońca, wpadającego przez okno zmusił ją do przysłonięcia oczu dłonią. - Ugh. Głupie słońce, na co one komu? Tylko wkurza, gdy nastaje dzień. Ergh, idź! Zniknij! Ściemnij się czy coś, ale przestań w końcu sprawiać, że ślepnę głupia kulo gazu! - warknęła, machając drugą dłonią przed sobą, jakby niewidzialna moc przed nią, miała sprawić, że słońce zamieni się na miejsce z księżycem, bądź chociażby przestanie świecić.
- Um... (Twoje imię, bądź ksywka)? - zapytał niepewnie zielonooki, czując się nieswojo, gdy patrzył na dziewczynę. - Dobrze się czujesz? - zadał kolejne pytanie, gdy złapał, ekhem, kontakt wzrokowy z ręką dziewczyny.
- Wykurwiście zajebiście, a co? A tak na serio, nie. Umieram od wewnątrz, tak okropnie się nudzęęę i jeszcze ta cholerna kupa ognistego gówna drażni moje oczy. - jęknęła, zerkając na niego spod palców. - A czemu w ogóle pytasz?
Nastolatek przez pewien moment po prostu milczał. Zatkało go. Nim nastolatka zdołała cokolwiek powiedzieć, przyłożył dłoń do jej czoła z lekką ulgą stwierdzając, że to jednak nie gorączka, aczkolwiek skóra dziewczyny o tak była cieplejsza niż zazwyczaj. Burknęła cichutko, robiąc zeza za jego ręką, aby bardziej zakryć się kocem. Jednak po chwili rozłożyła ramiona, jakby chciała się przytulić, trzepocząc nimi niczym skrzydłami.
CZYTASZ
Preferencje Ninjago~ Wznawiam to. (Opuszczone)
FanfictionHeh. Nom. Właśnie tak. Okładeczka zrobiona przez: @Disturbed_Warrior Publikowane po raz trzeci.