Rozdział 3

54 6 0
                                        

Teraz wreszcie poczułam co to znaczy przyjaźń. Jest mi dobrze, tutaj, z tym wilkiem. Ale mało co o mnie wiecie. Więc tak jak wcześniej wspomniałam nazywam się Lilia Brooks i mam 15 lat. Moi rodzice Magda Brooks i David Books zginęli w pożarze mojego dawnego domu. Tylko ja przeżyłam, rodzeństwa nigdy nie miałam...ale miałam mieć... Moja mama zginęła kiedy była w ciąży...dziecko też zmarło... Trudno mi o tym mówić ale powiem...bo chce, nie bo muszę. Teraz wreszcie mam przyjaciela. Nie jestem już sama. Teraz poprostu ja i mój przyjaciel czarny wilk przejdziemy się po lesie. Nagle zadzwonił mój telefon...to moja ,,opiekunka,, z domu dziecka, mówi że mam wracać. Dobrze, wrócę ale nie sama...

Czarny wilk.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz