~3~ część 2

2.6K 76 43
                                    

- A więc zacznijmy od tego, aby książki zaczynające się na literę ,,A'' były po lewej stronie, a książki na literę ,,B" po prawej. - powiedział Snape.

Układaliśmy książki alfabetycznie już od godziny, było bardzo nudno oczy już ze zmęczenia się same zamykały.

- Może puścimy jakąś muzykę? Będzie się szybciej segregowało. - zapytałam niepewnie.
- Granger czy ty oszalałaś?! Żadnej muzyki, jest już po północy! Wszyscy śpią!!
- No właśnie... wszyscy śpią tylko nie ja. Może moglibyśmy to jutro dokończyć? Jestem bardzo zmęczona, jutro zaczynam lekcje na 6:30.
- Ah faktycznie, trochę szybko ten czas zleciał, jest już po 2, idź spać już. Jutro zapraszam po lekcjach, pewnie kończysz je znowu o północy, zgadłem?
- Tak... to dobranoc.

Odwróciłam się na pięcie w stronę drzwi i chwyciłam za klamkę otwierając drzwi.
Spędzam już tyle czasu z profesorem, że dostrzegam rzeczy których wcześniej nie widziałam np, to, że w głębi duszy jest bardzo uczuciowym mężczyzną i ma bardzo piękne oczy.

Severus Snape

Nie mogę jej wieczne tutaj zwoływać, w końcu ktoś ją nakryje, że przychodzi do mnie po północy i będzie miała problemy zresztą ja też. Jest bardzo inteligenta i szkoda byłoby aby nie miała nawet możliwości dokończenia szkoły przeze mnie. Chciałbym się z nią codziennie widywać, mam piękne rudawo-złote włosy, które podkreślają jej delikatną urodę. Jednak wiem, że jest to nie możliwe, muszę zaprzestać wymyślaniu kolejnych wymówek tylko po to aby przyszła do mnie. Upadek na schodach był przegięciem, nie wiem jak mogłem użyć zaklęcia plączącego nogi tylko po to aby ją złapać. Mogła sobie coś zrobić. Czas to wszystko zakończyć.

Po północy [sevmione]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz