†1† Spotkanie †1†

199 6 1
                                    

Jestem Natalia, mam 16 lat. Jestem pół sierotą, wychowuje mnie ojciec, który nie zbyt interesuje się moim życiem. Mama zmarła przy moim porodzie. Chodzę do lokalnego gimnazjum, na szczęście ostatni rok. Nienawidzę mojej szkoły, a ona nienawidzi mnie. Gdyby nie Angelika- moja o rok starsza przyjaciółka, nie było by mnie już na tym świecie. Angelika zawsze mnie wspiera. Jesteśmy jak siostry, której ja nigdy nie miałam, jestem jedynaczką...

-----------------------------------------------------------

Jest 16 czerwca, godzina coś około 14'00. Lekcje w ten dzień niby kończę o 14'35 lecz w szkole ,,nie mam życia". Codziennie ktoś mnie gnębi. Zazwyczaj jest to Paczka Prawego. Składa się ona z czterech napakowanych kolesi. Zawsze jakoś udało mi się znosić ich docinki i krzywdy jakie mi wyrządzali. Nie raz próbowałam się przez nich zabić, jednak dawałam radę dzięki Angelice. Ale dzisiaj zrobili mi coś, co przerosło moje wyobrażenia.

Wybiegłam przed budynek cała zapłakana. W budzie nie było mojej Bff, ponieważ wyjechała do Stanów do matki, na zbliżające się jej urodziny. Usiadłam na ławce, schowałam swoją bezradną twarz w dłonie i zaczęłam płakać. Kilka chwil później usłyszałam troskliwy ton męskiego głosu.

-Ładną mamy dziś pogodę, nie sądzisz?

Byłam już prawie uspokojona, wyjęłam czerwoną twarz z mokrych od płaczu dłoni i spojrzałam się na właściciela tego cudnego głosu. Nie dokładnie widziałam jego twarzy, ponieważ miałam jeszcze zeszklone oczy, jednak z grzeczności odpowiedziałam;
-Tak- Chłopak spojrzał się na moją zapłakaną twarz, po czym zapytał;
-Dlaczego taka ładna dziewczyna płacze w tak cudowny dzień?- zadał pytanie poczym posłał mi lekki uśmiech. Odwzajemniłam go, po czym przestałam oczy i z niedowierzaniem wykrzytusiłam to;
-De...Dez..Dezy!?-Blondyn uśmiechnął się jeszcze bardziej.
-Owszem, widzę, że pani zapłakana ogląda YouTuba?
-Ojej, przepraszam, nie przedstawiłam się. Jestem Natalia, Natalia Nowak.
-Miło mi cię poznać Natalio-Powiedział chłopak, uśmiechając się do mnie.
-Mi Ciebie również.-Odwzajemniłam uśmiech
-To jak? Opowiesz mi co jest przyczyną słonych kropli na twych rumianych policzkach?
-Tak, ale nie tutaj. Za pięć minut moja klasa kończy lekcje i nie chcę, aby mnie zobaczyli w takim stanie.-Powiedziałam spoglądając na zegarek.
-Oczywiście, ja też nie chcę, żeby mnie tu ktoś zobaczył. Wiesz, życie YouTubera...-Usmiechnęliśmy się do siebie.
-To gdzie idziemy mój pocieszycielu?
-Pięć minut stąd jest lodziarnia z fantastycznymi lodami pani płacząca.- Po tych słowach zaczęliśmy rechotać ze śmiechu i w tym samym momencie usłyszeliśmy dzwonek na przerwę. Wiedzieliśmy dobrze co to oznacza. Spojrzeliśmy się tylko na siebie po czym Dezy złapał mnie za rękę i pobiegliśmy ile sił w nogach z dala od budynku tego strasznego miejsca zwanego szkołą....[C.D.N]

*******************

Po pierwsze pisałam tę książkę w wieku 10-11 lat. Przepraszam za narcyzm(jak by ktoś się nie zorientował to ja mam na imię Natalia)😂😂

Po drugie czytelnicy mojego ff Zbuntowana Księżniczka chcieli publikacji tej żenady, także proszę zażalenia kierować do nich 😂❤

Po trzecie mam nadzieję, że się dobrze przyjemnie pomimo tematyki wojennej, którą się inspirowałam jeszcze kiedy przeczytałam swoje pierwsze ff na SAME Quizy cztery lata temu. Z tego co wiem to jest to ,,przepisane" też na wattpadzie tu wam daje załącznik w postaci zdjęcia i możecie ją sobie przeczytać 👑👇

 Z tego co wiem to jest to ,,przepisane" też na wattpadzie tu wam daje załącznik w postaci zdjęcia i możecie ją sobie przeczytać 👑👇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Napiszcie w komentarzu, że jesteście odemnie 🙈 Dzięki 👑

Lekcja Życia || YouTube  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz