Notka od autora: Jak wiadomo, Undernovela to specyficzne AU, gdzie cokolwiek by się nie działo, postacie mówią po hiszpańsku. Jaa nie mówię po hiszpańsku. Ale jestem odpowiedzialnym pisarzem i wiem jak sobie poradzić. I nie, nie prosiłam o pomoc żadnego specjalisty hiszpańskiego, aby pomógł mi przetłumaczyć dialogi. Użyłam google tłumacza. Odpowiedzialnie. Heh.
Ale spokojnie, myślę, że się połapiecie.
Chyba.
A jak nie to nic. O to w tym AU chodzi. Nikt nie wie o czym gadają, ale i tak się czyta/ogląda.
Asgorro szedł z wynikami swoich badać przez piaszczyste uliczki położone między staqdninami koni. Miał chore serce i niebawem umrze. Taka była diagnoza lekarska. Nic się na to nie poradzi, czas umierać. Westchnął ciężko.
-Una cosa que lamento más es que maté a esos niños. - mówił do siebie nie rozglądając się po ulicy. Zacisnął ręce w pięści. - ¡Si no los matara, mi esposa no me dejaría por mi viejo amigo!- W jego głosie słychać było gniew. To prawda. Nie mylił się. Toriel zostawiła go zaraz po tym, gdy wyszło, że jest odpowiedzialny za śmierć dzieci, ale... Ale gdyby tego nie zrobił, to mafia by go dopadła. - ¿Por qué?! - uniósł głowę wysoko i wykrzyknął w stronę Boga - ¿Por qué?! - Ale wiedział dlaczego. Wiedział przez co go to wszystko spotyka.
Nie mogąc dłużej znieść męki, która przytłaczała jego serce, skierował się w stronę domu swojej dawnej przyjaciółki.
Oh, poznał ją przez przez swojego starego przyjaciela, Gasterra, na jednym z przyjęć jakie ksiądz Gasterro organizował. Była nieśmiała, miała piękną czarną sukienkę w białe grochy, delikatny rumieniec schowany pod grubymi okularami.
Ich romans był wielką tajemnicą, nie tylko dlatego, że kochali się jak szaleni pod bożym sklepieniem, ale także dlatego, że Asgorro miał przecież żonę. Jeszcze wtedy było między nimi naprawdę dobrze, lecz się pokłócili. Pokłócili się o to, że Toriel spędza za dużo czasu ze swoim przyjacielem Sinem. Kościsty potwór był stanowczo za bardzo... jednoznaczny jeżeli chodzi o relację jego znajomości z żoną Asgorro. A przecież ksiądz Gasterro mówił, że nie wolno, bo Bóg patrzy i osądza sprawiedliwie.
-Estoy seguro de que ella me traicionó. - mówił do siebie wznawiając kroku. Nawet nie wiedział kiedy się zatrzymał - Fue una coincidencia - Na wyniki badań skapywały krople łez - No quería esto - Był coraz bliżej domu, a im bliżej się znajdował tym serce biło mu głośniej - Pero sucedió - Chwycił za klamkę. Wiedział, że tamtego dnia zniszczy resztki szacunku jaki jego zona miała w stosunku do niego po tym, jak dowiedziała się, że to on odpowiedzialny jest za morderstwa tych wszystkich dzieci. Wiedział też, że choć ta faktycznie związała się z Sinem, tak ich związek nie jest popierany przez księdza. Formalnie jego zona nadal jest z nim w stanie związku małżeńskiego, a on, choć teraz już umierający, nadal żyje i będzie żył. Tak to więc jego żona wychodzi na tą złą. Lecz nie na długo. Asgorro pchnął drzwi i wszedł do mieszkania, ujrzał obraz karygodny. Sin obłapiający jego zonę, która aż wiła się pod nim, choć nadal jeszcze miała ubrania.
-¡Nuestro hijo adoptado es mi hijo y alphys! - wykrzyczał bez pomyślunku. Sin i żona Asgorro osłupieli spoglądając na męczennika w progu, który z rozpaczy wyrywał sobie futro z głowy i wył głośno - Este es mi hijo! - Widząc przyglądającego się temu wszystkiemu Friskowi, podbiegł do niego i ujął mocno. - ¡Eres mi hijo! - krzyczał, po policzkach lały mu się łzy - Usted no es adoptado Eres mi hijo Mi y Alphys. Usted dio a luz a la lujuria que surgió durante el servicio del sacerdote Gasterro en esa memorable noche a la luz de las velas. Es una coincidencia Pero eres querido. Te amo Pero me estoy muriendo No llores por mí porque no fui digno de tus lágrimas y tu amor. Quédate con tu madre adoptiva, porque ella no es tu madre biológica. Tu madre biológica es lesbiana y tiene un amante. así que no la lastimes y déjala en paz. Voy a morir pronto, así que te salvaré mi ganadería en el otoño. Te amo - I umarł.
Koniec odcinka 13 895
W kolejnym odcinku
Frisk po otrzymaniu spadku od Asgorro, próbuje wygrzebać się z długów w jakich pozostawił go ojciec. Nie udaje mu się to jednak. Albowiem, ze względu na wzgląd, Gasterro widząc możliwość przejęcia stadniny koni, postanawia udać, że akceptuje związek Sina z wdową po Asgorro, tylko po to, aby nakłonić ich do potajemnego wzięcia ślubu, by potem adoptować Friska i przejąć spadek po Asgorro.
CZYTASZ
O AU mowa - Wyzwanie 31 dni z AU Undertale
FanfictionJest to zabawa dla wszystkich zorganizowana na blogu Handlarz Iluzji. Każdego dnia opisujemy innego AU. Prace należy słać na maila yumimizuno@interia.pl na minimum 24h przed dniem publikacji. Więcej informacji w 1 rozdziale pracy!