- Hazz.. ona już nie wróci..
Harry:- musisz się z tym pogodzić..
- ale ja ją kocham.. kurwa! KOCHAM JĄ DO CHOLERY!
- Harry uspokój się.. - Liam westchnął i klepnął Harrego po ramieniu.
- po prostu pomyśl, że jej tam będzie lepiej.. musiała wyjechać..
Harry:Harry zobaczył jak rozmawiasz na Skypie z Niallem i Zaynem..
- Niall?! Czy to Harry?! - zaczęły ci się zbierać do oczu łzy.
- proszę! Daj mi z nim porozmawiać!! - krzyknęłaś głośno płacząc i panikując.
- HARRY!! HARRY PROSZĘ!! - nie mogłaś już wytrzymać.. zaczęłaś histerycznie płakać i się rozłączyłaś. Harry stał w miejscu i znów się rozpłakał. Postanowił wyjść i znów nie wychodzić z pokoju przez najbliższe kilka dni.
Harry:*****
Taki oto trochę dłuższy rozdział. Smutno mi teraz haha.
Zaraz dodam jeszcze kolejnyyy 🤤🤤 ale już nie tal smutny