Impreza rozkręciła się już na całego. Wszyscy tańczyli, śmiali się, bawili i właśnie o to ci chodziło.
Byłaś z siebie zadowolona, ponieważ udało ci się samej zorganizować świetną WŁASNĄ osiemnastkę.
Twoje koleżanki za to, postanowiły zrobić ci niespodziankę i wynajęły striptizerów.
Na początku nie byłaś za tym pomysłem, ale po kilku drinkach, kilku piwach i szotach, nie miałaś nic przeciwko.
Siedziałyście wszystkie na kanapie a chłopcy tańczyli przed wami.
Wszyscy byli uroczy, ale tylko jeden przykuł twoją uwagę.
Loczki, sygnety, tatuaże.. nie mogłaś przestać na niego patrzeć.
Kilka godzin minęło szybko ludzie zaczęli się już zbierać i jeszcze raz gratulować pełnoletniości.
W tłumie znalazłaś Loczka.
Postanowiłaś nie tracić czasu i przede wszystkim szansy i podeszłaś do niego.Krótka rozmowa poprowadziła was do twojej sypialni.
Zdjęłaś mu jego koszulę i ukazały się przed tobą jego wspaniałe mięśnie, których wcześniej nie widziałaś w blasku tańczących światełek. (MEEeEeeDia)- wszystkiego najlepszego..- szepnął..