Ostatni Raz😏😍😏

Część 5

OCZAMI NIKOLI:

Ja nie wiem co on sobie wyobraża, po chuj się on wpierdala mogę sobie robić co ja chce a mu nic do tego niech lepiej zajmie się tą swoją pokraką ; nie ja wcale nie jestem zazdrosna nic a nic; Miałam już wszystkiego dość co się w ostatnim czasie wydarzyło, coraz bardziej żałowałam tego ,że si upiłam wtedy i się z nim przespała może teraz bym miała spokój od niego ale no ców czasu niestety nie cofnę. No ale muszę przyznać ,że jest bardzo przystojny.

- Co ty sobie wyobrażasz- ryknęłam zła on sobie nic z tego nie zrobił tylko pokazał ten swój seksowny uśmieszek który sprawia ,że wszystkim dziewczyną kolana miękną ale nie ze mną te numery. Ja mu pokaże na co mnie stać. Pociągnął mnie w swoim kierunku przez co wylądowałam w jego ramionach. Zaczął się kołysać w rytm piosenki stwierdziłam ,że żal było by nie wykorzystać takiej okazji.Piosenka z każdą minutą stawała się coraz bardziej energiczna czym moje ruchy były coraz bardziej odwróciłam się do niego tyłem i zaczęłam się ocierać tyłkiem o niego tyle ,ze przez tą głupią muzykę nie słyszałam czy wciągnął powietrze lecz po chwili poczuła coś twardego na pośladku coraz mocniej zaczęłam się poruszać.Po jakimś czasie buchnęłam śmiechem i podziękowałam mu za taniec mówiąc ,że muszę wracać już do domu. Ten wyraz twarzy zapamiętam do końca życia połączenie zdezorientowania i wściekłości.

OCZAMI MIŁOSZA:

Bosze co za małpa jak ona mogła mnie zostawić w takim stanie czuła że jestem przez nią cholernie twardy ale mnie olała. No nic jak nie ona to z inną przelecę przy barze mignęła mi jakaś laska,której sukienka ledwo zakrywała dupę no to już mamy chętną na dzisiejszy wieczór podeszłem do niej pewnym krokiem i posłałem czarujący uśmiech już wiedziałam ,że będzie moja pociągnęła mnie do toalety męskiej no nie powiem zła nie była ale moja blondyneczka znacznie lepiej umie się bawić w te gierki dochodziłem mając nikole przed oczami kurwa co się ze mną dzieje nigdy tak nie miałem....

TAK SOBIE WYOBRAŻAM GŁÓWNYCH BOHATERÓW:

NIKOLA:

MIŁOSZ: