Jestem Ayano, chodzę do pierwszej klasy liceum no i najważniejsze jestem Yandere. Uświadomiłam to sobie odkąd spotkałam Taro (czty. Senpai).
Wcześniej byłam dziewczynką która nie miała żadnych emocji ,a jak je pokazywała to nie były szczere, były wymuszone aby zadowolić innych.. przedewszystkim mojego tatę, który ciągle mnie rozpoczął i próbował abym choć raz się uśmiechneła. Mama (kiedy Taty nie było w domu) mówiła że też tak miała , ale spotkała tatę i wszystko się zmieniło, wierzyła że u mnie też tak będzie. Mijały dni, tygodnie, miesiące a ja byłam taka sama, bez uczuć i emocji. W 6 klasie zdecydowałam że będę okazywać uczuć aby nie być odrzuconym przez środowisko. W gimnazjum(wiem że je zlikwidowano ale lepiej żeby były w mojej opowieści) byłam uznawana za jedną z najładniejszych dziewczyn w szkole, wiele chłopców chciało być ze mną i jak dał mi propozycje chodzenia ze sobą, godziłam się, miałam nadzieję że wśród z nich znajdę jedynego.
Niestety lub stety znalazłam go dopiero w 1 klasie liceum, kiedy to szłam przez dziedziniec , wpadłam na kogoś i się przewróciłam i już miałam minę w stylu ,,umrzyj'' lecz on powiedział ,,przepraszam'' i podał mi dłoń.
-Jak masz na imię ?- zapytał kiedy już wstałam
-A...Ayano- odpowiedziałam
-Witaj ja jestem Taro-przedstawił się.
Chciał chyba coś jeszcze powiedzieć lecz przerwał mu dzwonek na lekcje, była 9:10 więc mieliśmy jeszce lekcje, w innych salach.
Wiedziałam że jest to ON. Że dzięki nie mu będę jak prawdziwy człowiek. Od odpowiednich osób dowiedziałam się o nim więcej, że jest to Taro Yamada ,nazywają go Senpai i interesuje się nim dużo dziewczyn.
Lecz on musi być tylko...MÓJ. Nie ważne ile co lub kogo poświęcę, Taro będzie moim chłopakiem. Nawet jeśli będę musiała kogoś zabić...
CZYTASZ
Pamiętnik Yandere (Zakączone)
ActionYandere będzie opisywać jak pozbywa się wszystkich rywalek. (Niektóre przeżyły nie które nie.) A później jak Senpai wyznaje jej miłość