pamiętam każdą chwilę
w której mnie wykorzystałeś
każdy moment
w którym twoje dłonie
błądziły po moim cielenie mogę wyrzucić z głowy
ani jednej minuty
w której zdejmowałeś moje ubrania
i nie myślałeś
o tym co czujęliczyło się to
że miałeś ochotę
na mnie
na rzeczy
których normalnie bym nie zrobiłamogłeś mnie zmusić
przytrzymać
kiedy nie chciałam być dotykana
a mimo to
wciąż do ciebie wracałamjakby twoje mieszkanie
było czarną dziurą
w której wszystko się powtarza
w której ja spadam na dno
całkowicie na własne życzenie
CZYTASZ
mów mi dobrze
PoetryKsiążka, a właściwie coś w formie notatnika. Będę publikować tutaj swoje wiersze, zapraszam. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie zabronione. #518 w POEZJA » 5 maja 2017 #359 w POEZJA » 24 września 2017 #245 w POEZJA » 1 października 2017 ...