Chapter 4

9 1 0
                                    



Chapter 4

„Ponowne spotkanie "

*Gdzieś w górach*

Gdzie ja jestem? – (powiedziałem na głos powoli się podnosząc)

W końcu się obudziłeś Shun? – (zapytał Kenji-san)

Kenji-san? Co my tutaj robimy? – (zapytałem zdezorientowany)

Straciłeś nad sobą panowanie i straciłeś przytomność – (powiedział Kenji-san)

Ale dobra dosyć gadania zacznijmy twój trening, podejdź do mnie bliżej – (powiedział dziadek Eriny)

Zamknij teraz oczy i staraj się nie myśleć o niczym dobrze? – (powiedział Kenji-san przykładając mi 2 palce do czoła)

No dobrze ale wytłumaczysz mi co robisz? – (zapytałem zaciekawiony)

Mam zdolność która pozwala mi wyczuć energię duchową drugiej osoby po przez przyłożenie do jej głowy 2 palców tak jak to teraz zrobiłem. – (odpowiedział dziadek Eriny spokojnym głosem)

*Po krótkiej chwili*

Dobra rozumiem co się dzieje.. – (powiedział pod nosem Kenji-san)

O co chodzi, co się ze mną dzieje? – (dopytywałem zaciekle)

To nic wielkiego ale na razie nie możesz używać swojego elementu ognia. Potrzebujesz odzyskać swój wewnętrzny spokój, więc pozwolisz że na razie zapieczętuje twój element)

Po czym Kenji-san wyjął z torby talizman który zaświecił się i przylgnął do mojego ciała.

Dobra, wprowadzenie za nami. Możemy przejść do konkretów. – (powiedział zadowolony)

Widzisz tamten wodospad? – (zapytał)

Tak widzę go – (odpowiedziałem wytężając swój wzrok przed siebie)

U jego podnóża jest kamień zostaw swoje ubrania tutaj, a następnie udaj się do wodospadu i usiądź na kamieniu po czym zacznij medytować. To jest najszybsza metoda żeby oczyścić swoje myśli i szybciej przywrócić twój wewnętrzny spokój energii duchowej, rozumiesz Shun? – (zapytał odrywając swój wzrok od wodospadu kierując go na mnie)

Rozumiem – (odpowiedziałem zdejmując z siebie koszulkę i spodnie)

Biedne dziecko, będąc tak młodym tak dużo się wycierpiał. – (myślał ze smutnym wyrazem twarzy Kenji-san patrząc na plecy Shuna gdy ten odbiegał)

*W tym samym czasie Akademia Wschodzącego Słońca do której chodzą Shun, Erina i Yuri*

Ohayo Yurichchi – (powiedziała Erina z uśmiechem na twarzy)

Ohayo Erina-chan – (odpowiedziała Yuri)

Erina, chodźmy dzisiaj coś zjeść w McDuck'u – (zaproponowała Yuri)

Dobry pomysł, dawno tam nie jadłyśmy – (odpowiedziała ochoczo Erina)

*Dźwięk dzwonka na lekcję*

Dzień dobry klaso. Otóż mam dla was wiadomość, mianowicie Yagami będzie nie obecny przez dłuższy czas, czy chciałby się ktoś zgłosić żeby przejąć jego obowiązki? – (zapytała Ayaka-sensei)

Jak to będzie nie obecny – (nagle podniosły się obie Erina i Yuri i krzyknęły)

Nagle rękę podniósł Shiro.

The ElementalistWhere stories live. Discover now