Chapter 5
„Trójka znowu razem"
Następny dzień, sobota godzina 13:00
Nie mogłem spać wiec po prostu leżałem na łóżku myśląc o tym że odzyskałem element ognia oraz o tym jak słaby mentalnie jestem, gdy nagle usłyszałem dzwonek do drzwi. Podniosłem się z łóżka zastanawiając się kto to może być tak wcześnie.
*Dźwięk otwieranych drzwi*
Ohayo Shuu-chan. – (powiedziała z uśmiechem Erina)
*ziewanie* A, E-chan to tylko ty, wejdź do środka i się rozgość. – (powiedziałem ziewając)
Tylko? Hmph. – (powiedziała odwracając głowę w drugą stronę, lecz otwierając jedno oko spoglądając na Shuna z zarumienieniem)
Zaparz sobie herbaty, a ja pójdę się
wykąpać. – (powiedziałem Erinie wyjmując ubrania na zmianę z szafy)
*Podczas gdy Shun się kąpie*
Rany.... Mógłby przestać paradować bez koszulki w towarzystwie dziewczyny kiedy jest tak dobrze zbudowany. – (myślała zarumieniona Erina)
*20 minut później kiedy Shun skończył się kąpać*
Chcesz wyjść coś zjeść E-chan? – (zapytałem zakładając koszulkę)
*Kilka chwil później*
Zamów sobie co chcesz – (powiedziałem posyłając szczery uśmiech w stronę Eriny)
W takim razie zawołaj kelnerkę. – (powiedziała ochoczo Erina)
*Po chwili podeszła do nas kelnerka*
W takim razie poproszę to i to a do picia będzie to i to. – (mówiła Erina wskazując na same najdroższe rzeczy)
Zostanę bankrutem jeśli dalej będę jej stawiał jedzenie. – (pomyślałem depresyjnie się uśmiechając w kierunku Eriny)
Gdy Erina już skończyła jeść było w okolicach 19.
Dziękuję za posiłek Shuu-chan – (powiedziała radośnie Erina przeciągając się)
Cieszę się że się najadłaś – (powiedziałem powstrzymując się od łez)
Mam coś do załatwienia więc idź przodem do domu. – (powiedziałem żegnając się z Eriną)
No dobra, dobranoc Shuu-chan. – (powiedziała Erina)
Dobranoc. – (odrzekłem)
Dobra, teraz czas na Yuri. Mam nadzieję że nie śpi albo nie robi nic ważnego. – (myślałem zbliżając się w kierunku gdzie mieszkała Yuri)
Może powinienem coś jej kupić? – (pomyślałem zatrzymując się w miejscu)
No tak w okolicy powinien być sklep z kwiatami. – (przypominając sobie że Yuri nie ma żadnych kwiatów w domu)
Nie wiedziałem jakie lubi więc wziąłem po jednym z każdego gatunku jaki tylko był w sklepie.
*Trochę czasu później, dźwięk dzwonka do drzwi*
Hmm? Kto to może być o tej godzinie? – (pomyślała Yuri odrywając się od telewizora, kierując się w kierunku drzwi)
*Yuri wyglądająca przez wizjer
YOU ARE READING
The Elementalist
FanfictieW roku 2067 w Japonii zaczęły pojawiać się osoby zdolne władać różnymi żywiołami, te żywioły nazwano Elementami, a osoby które były zdolne do władania tymi mocami nazwana Elementalistami.