sen.

30 2 0
                                    

Plusk 
I drobne krople spływające po czole
Błyszczą z woli księżyca
Nie chciałam się wynurzać
Szmaragdowe kijanki ocierały się o skórę
Czułam brak czyichkolwiek spojrzeń
Takteż wchodziłam coraz głębiej
Bez celu w arktyczną wodę
Tak, nie było absolutnie nikogo
Melodia wiatru, zapach sosen, gwiazdy, szklane algi owijające się wokół nogi
Zasługują na prawa istot?
Tworzę podwodne wiry
Woda układa się pod moją dłonią w chińskie ideogramy
Witraże srebrnych łusek węży głębi
Nagle wdech

Północ?

Najpiękniejszy sen od miesięcy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 11, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Duszę się. Po za tym wszystko ok.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz