Boli mnie brzuch. Bolą mnie ręce. Bolą mnie nogi. Boli mnie głowa, plecy, kark - czuję się jakby tysiące małych igieł wbijały się w każdą część mojego nędznego ciała. Ale... dlaczego? Przecież nikt mnie nie dotknął. Nikt mnie nie uderzył. Nikt nie chciał sprawić mi bólu. Dlaczego to ja zawsze jestem tym, który zwala wszystko na innych? Przecież oni mają rację. Jestem bezużyteczny. Mój Dar - ba, co ja wygaduję, tego nawet Darem nazwać nie można ...oni mają rację. Może faktycznie powinienem się zrzucić z dachu i liczyć na szczęście w przyszłym życiu? Może to najlepsza opcja? Tylko ona...moja jedyna na pewno będzie smutna. Ale zaraz...przecież ona też tak uważa! "Przepraszam... Przepraszam!" Tak ... Przepraszam za to, że musiałeś się narodzić. Przepraszam za to, że inni muszą cię znosić. Jak to bym kiedyś powiedział "Przepraszam świecie, jestem śmieciem" Hahaha... Teraz to się naprawdę stoczyłem. W sumie dlaczego się nad tym zastanawiam? Przecież i tak tej decyzji nie cofnę. Za sekundę, czy dwie uderzę w ziemię i wtedy narodzę się na nowo. Już dawno postanowiłem co wtedy zrobię. W moim kolejnym życiu zostanę najlepszym...
Rok 20?? Miesiąc ? Dzień ? Godzina ??:00
Potwierdzono zgon. Powód: skok z dachu
CZYTASZ
Another life - Villain Izuku Au
FanfictionBNHA Villain AU! Jedna osoba, która umarła w poszukiwaniu lepszej przyszłości. Jedna osoba, której poglądy wzbudzają kontrowersje. Jedna osoba, która niszczy wszystko co posiada. Jedna osoba, której Dar powinien należeć do złoczyńcy. Jedna osoba, kt...