Próbuje otworzyć oczy ale nie moge. Próbuje poruszyć ręką ale nie moge.
Słyszę jedynie pikanie maszyny i płacz. Jestem w szpitalu ale skąd się tu wzięłam nic nie pamiętam. Czuje mocny ból w ręce, nodzę. Starsze boli mnie głowa. Dobra próbuje otwórzyć oczy co udaje mi się po chwili ale szybko je zamykam przez jasne białe światło. Po serii mrugnięć już całkowicie otwieram oczy rozglądam się po pomieszczeniu jestem przypięta do różnych maszyn. Patrzę na rękę i widzę czyjąś głowę która leży na mojej dłoni. Ruszam nią delikatnie a osoba momentalnie podnosi głowę okazuje się że to Natan ale co on tu robi przecież z tego co mi wiadomo to wpuszczają tylko rodzinę
-Luna obudziłaś się nie ruszaj się pójdę po lekarza - wyszedł zostawiając mnie samą na nie długo bo po chwili pojawia się również lekarz
-Dzień dobry pani jestem pani lekarzem prowadzącym czy wiesz może jak się nazywasz
-Jestem Luna Black
-Ile masz lat?
-17
-Data swoich urodzin
-05.09.2001
-Panie doktorze jaki dzisiaj dzień
-Jest piątek godzina 21:39
-A długo tutaj jestem
-Leżałaś nieprzytomna od środy. Zaraz zabierzemy cię na badania jeśli wszystko będzie dobrze wyjdziesz już jutro. Do zobaczenia
-Czemu nie jesteś na balu?
-Dyrektor dowiedział się że jesteś w szpitalu i wiele osób jest z tobą w szpitalu w sumie prawie cała klasa więc przełożył go na następny piątek
-Nie potrzebnie
-Luna co ci się w tedy stało - nie odpowiedziałam tylko siedziałam cicho
-Mi możesz powiedzieć
-Gdy Chris z resztą mnie odnalazł popadłam w depresję niejednokrotnie chciałam popełnić samobójstwo później przejawiło się to w ataki agresji wszystkie wspomnienia wracają myślałam że to nigdy się nie powtórzy ale jak widać było innaczej złe sny znowu wracają tak samo jak wspomnienia i to wszystko.
-Zaczełam płakać nie umiałam sobie w tym poradzić po chwili czuje jak silne ramiona otaczają mnie. Od razu robię to samo płacze w jego koszulkę a on nic sobie w tego nie robi
-Dziękuje że jesteś
-Przyajciele zawsze są
-Tylko że ja nie jestem dobrą przyjaciółką i nigdy nią nie będę
-Od kąd powiedziałaś mi o wszystkim zacząłem traktować cię jako przyjaciółkę bo mi zaufałaś co nie było łatwym zadaniem
-DziękujeTrwaliśmy tak jeszcze chwilę dopuki nie przerwał nam kobiecy głos
-Przepraszam nie chce przeszkadzać ale musimy jechać na badania tym szybciej je zrobimy tym lepiej - pielęgniarka uśmiechnęła się mile co ja odwzajemniłam usiadłam na wózku i pielęgniarka pchała mnie w stronę drzwi.Wyjechaliśmy z sali na której leżałam na korytarzu była prawie cała elita od razu podbiegł do mnie Simon i chwycił mnie za rękę szybko ją wyrwałam i pojechałam dalej.
Po 10 minutach zrobiłam wszystkie potrzebne badania teraz tylko czekać na wyniki. Postanowiłam pójść na bal i nawet sama zaprosić swojego towarzysza którym będzie Logan on jako jedyny wydaje się być wporzątku prócz Natana.
Dzwonię do niego po dwóch sygnałach odebrał
-Hej Logan mam do ciebie pytanie
-Hej Luna pytaj śmiało
-Czy chcesz iść może ze mną na bal w piątek?
-Jasne że chce dla ciebie zrobię wszystko. O której bal się zaczyna?
-O 18
-Oki to będę o 17:30 po ciebie
-Dziękuje Logan nie wiem co bym bez ciebie zrobiła
-To proste zginęła byś - zaśmiał się słodko
-Dobra ja kończę buziaki
-PapaNo i załatwione na bal idę z Loganem i nie mam zamiaru nic śpiewać. Po długim myśleniu zasnęłam z myślą o balu.
Budzę się następnego dnia o 11:32 trochę pospałam. Niedługo potem do sali wchodzi lekarz
-Dzień dobry Luno z wszystkie badania wyszły pomyślnie więc zaraz przyniosę ci wypis
-Dziękuje panie doktorze
-To moja praca - uśmiechnął się i wyszedł ja natomiast zaczęłam się pakować tak ktoś przywiózł mi tu rzeczy więc zakładam te czyste, biorę torbę do ręki i wychodzę po wypis.Po 20 minutach jazdy taksówką jestem już pod domem płace kierowcy i wysiadam. Wchodzę do domu i od razu udaje się do swojego pokoju nie obchodzi mnie nawet to że jestem sama w domu dla mnie to lepiej. Idę pod prysznic gdzie myję ciało oraz włosy.
Ubieram się w
Oraz maluje
Wychodzę z domu i wsiadam do auta. Jade do centrum handlowego kupić sukienkę. Jestem właśnie w Starbucksie i czekam na kawę którą zamówiłam po cztero godzinnych zakupach kupiłam parę naprawdę ładnych sukienek lecz tylko w jednej będę mogła iść. Po odebraniu kawy idę do samochodu obładowana torbami z przeróżnych sklepów. Gdy parkuje auto na podjeździe zauważam samochód bossa wrogiego mi gangu ale co on tu robi. Zakupy zostawiam w aucie wysiadam i bez szelestnie wchodzę do środka
-Gdzie jest ta mała kurwa!! - słyszę głos Jacka*
-O kogo ci chodzi!!- Elliot
-O twoją siostrzyczkę widzę że nie powiedziała wam prawdy waszą kochana Luna to drak queen zabiła mi syna więc teraz ja zabije ją ale najpierw was żeby cierpiała bardziej
-Tylko ich tkniesz a pożałujesz - wyszłam z ukrycia i zobaczyłam go stojącego obok osób przywiązanych do krzesła
-O nasza kochana queen się zjawiła - podchodził w stronę Rose wyjął nóż i przyłożył jej go do gardła
-Zostaw ją
-To ty odłuż broń i kopni ją do mnie a wtedy twojej rodzince nic się nie stanie
-Nikt oprócz Elliota nie jej moją rodziną
-A no racja - zaśmiał się złowieńczo a ja odbezpieczyłam broń - słuchaj nic jej nie zrobię tak samo jak ty mi ale najpierw muszę ci coś powiedzieć. Zgoda
-Skąd mam widzieć że mówisz prawdę
-Dobrzę pójdę do kuchni usiądę na krześle a ty będziesz stała koło nich ja schowam nóż a ty broń
-Dobra ale ty pierwszy
-Zgoda - zaczął odchodzić w stronę kuchni i chować nóż ja szybko schowałam broń pobiegłam do Elliota i zaczęłam ich rozwiązywać
-Więc teraz to co ci powiem prawdopodobnie zmieni całe twoje życie
-Gadaj wreszcie!!
-No więc pamiętasz swojego przyjaciela Matt'a
-On nie jest już moim przyjacielem
-Nie przerywaj mi!!! Więc wracając to Matt zlecił zgwałcenie cię wtedy w parku a później on wraz z gangiem twojego brata zlecili osobą z gangu porwanie cię. To oni zadecydowali żeby cię głodzić bić oraz gwałcić. Tak naprawdę osobą która robiła ci tą krzywdę był...Dominic chciał sprawić sobie tym przyjemność i chyba mu się to udało a ten napis na samochodzie to Matt go napisał w imieniu tamtego chłopaka. Od początku przyjaźń z tobą była planem gangu Elliota przejżyj wreszcie na oczy że nie masz po co żyć a na dodatek on nie jest twoim bratem!!!
-Myślisz że ci uwierzę!!!
-Jeśli mi nie wierzysz to zapytaj ich- popatrzyłam na nich głowy mieli spuszczonę co oznaczało tylko jedno. Rozwiązałam ich do końca i wyszłam z domu. Nie wiedziałam gdzie idę nie interesowało mnie że jest późno nie interesowało mnie to że tamten padalec został z nimi w domu. Wszystko miałam w dupie. Weszłam jeszcze do nocnego po wódkę i poszłam do hotelu nie mam zamiaru wracać do domu. Wynajęłam pokój na jedną noc. Zaczęłam pić wódkę. Po 25 minutach nie było nic w butelce a ja zmęczona płakaniem i dniem poszłam spać.*****************
Hej mam nadzieję że zrozumiecie jeśli w tym tygodniu nie pojawi się rozdział. Nie jestem w stanie stwierdzić czy na pewno ale tylko ostrzegam. Papa💕
CZYTASZ
Bad sister
Short StoryLuna dawniej kujonka bita przez brata i jego kumpli teraz szefowa najgroźniejszego i najlepszego gangu na świecie. Typowa suka bez uczuć. Czy wybaczy bratu to jak ją traktował