Rozdział 1

144 3 5
                                    

Dom Karmy:
Karma zejdź na obiad!-zawołała z dołu kobieta. Niechętnie 17-latek zszedł. Mówiłem już tobie tyle razy żebyś mnie nie wolała kiedy jestem u siebie w pokoju-powiedział niechętnie. KARMO! Bardzo Cię proszę nie obwiniaj się o śmierć Nagisy. - powiedziała kobieta. Mamo prosiłem już Cię tyle razy, żebyś nie wspominała o tym. - oznajmił chłopak.

Po zjedzeniu Karma poszedł na przechadzke po okolicy. Jednej rzeczy się tam nie spodziewał, nie spodziewał się on dziewczyny z pięknymi niebieskimi włosami. Hej zgubiłaś się? - zapytał się. K-Karma-kun? t-to ja Nagisa kunpamiętasz mnie jeszcze? - zapytała się Nagisa. Cz-cz-czekaj t-t-to t-t-ty żyjesz?! A-a-a-ale jak?! W-w-widziałem jak ty przecież, jak on Cię, on, on Cię przeciął! (PŁACZE) Jak powiedz mi tylko kiedy. - Karma płacząc się zapytał Nagisy. Gdy dziewczyna zobaczyła co się dzieję z jej najlepszym przyjacielem przytuliła jego tak mocno żeby przestał płakać. Po 2 minutach Karma pocałował Nagise z bólem w sercu, poczuł jak spada mu kamień z serca.



Wiecie to moje pierwsze opowiadanie więc dokładne ono nie będzie, a robię to o 23:38 xD więc.
Piszcie jak wam się podoba i czy chcecie sceny HENTAI <3 oraz bardziej erotyczne słowa i przekleństwa oczywiście. :3
Wasza Mirai <3

I Can Feel (Dalej Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz