Wyjście do kawiarni skończyło się zgadnijcie gdzie .... W monopolowym. Ty wraz z Yuriko wracałyście do domu . Ty jako ta " mądrzejsza " wypiłaś mniej i dzięki temu mogłaś iść na swoich nogach, lecz Yuri niestety obijała się o wszystko. Przez całą drogę musiałaś ją łapać. Po 30 minutach spacerku byłyście już pod domem. Tam Yuriko zjednoczyła się z krzakami w ogrodzie. Śmiejąc się wprowadziłaś ją do domu. Dziewczyna położyła się na kanapie w salonie i odrazu zasnęła. Zdjęłaś jej buty i sama udałaś się do swojego pokoju na piętrze. Położyłaś torbę obok łóżka i również położyłaś się spać. Z samego rana obudziłaś się z bólem głowy. Leniwie podniosłaś się z łóżka i spojrzałaś na telefon. Na ekranie zobaczyłaś 20 SMS'ów od Taehyunga. Pisał w nich , żebyście się spotkali w kawiarni o 10. Miałaś przyjść z Yuriko. Odpisałaś mu i podeszłaś do szafy. Wyciągnęłaś z niej ogrodniczki i szary crop top . Przebrałaś się szybko i ruszyłaś do łazienki . Umyłaś się i związałaś włosy w niedbałego koka. Założyłaś swoje zerówki w okrągłych obramówkach i zbiegłaś na dół wpadając na ciocie.
- Oj przepraszam ciociu ... Nie zauważyłam cie
- Nic się nie stało słoneczko
Uśmiechnęłaś się i ruszyłaś dalej. Zobaczyłaś jak twoja kochana kuzyneczka siedzi w salonie z butelką wody. Zaśmiałaś się i podeszłaś do niej.
- Yuuuurrriiii ...
- Co chcesz ?
- No , boo wiesz ... Mamy umówione spotkanie na za godzinę
- Z kim ?
- Z Taesiem i Jiminem
- Daj mi 15 minut zaraz będę gotowa
Dziewczyna jak torpeda wystartowała z kanapy . Dokładne po 15 minutach wróciła do mnie gotowa . Zaśmiałaś się po zahaczeniu , że ma dwie różne skarpetki . Ubrałyśmy buty i ruszyłyśmy na miejsce spotkania. Po drodze zaszłyście do sklepu po coś do jedzenia . Na miejsce doszliście na czas. Na końcu kawiarni dostrzegłaś Tae pijącego kawę i jedzącego kanapkę . Podeszłyście do niego.
- Hej
- Hej dziewczyny , jak samopoczucie ?
- Dobrze
- Nawet nie pytaj , chyba na co najmniej miesiąc daruje sobie alkohol
Chłopak zaśmiał się. Nagle dostałaś powiadomienie z messengera. Napisał ją ktoś nieznajomy. Odpisałaś mu " hej " i wróciłaś do rozmowy.
- Dobra Tae co chciałeś nam powiedzieć ?
- Emm ... Pamiętasz jak pytałaś skąd ja i Jimin się znamy ? - T
- No .. A co ?
- Bo ja i on należymy do zespołu - T
- Ale super - Y
- Jakiego ?
- Nazywa się ... - przerwał
- Jak ?
- BTS - wyszeptał
Ta nazwa przypomniała ci o tym nieznajomym chłopaku. W mojej głowie znów zrobił się mętlik.
- Vika ... - T - Halo !
- Już jestem ... Jestem
- Coś się stało ? - T
- No , bo ... Tae ... Czy do waszego zespołu należy Kim Namjoon ?
- Tak , a co ? - T
- To .. Vika może uda ci się go poznać - Y
- Co ? - T
- No , bo ... Niedawno miałam sen właśnie z nim i nie wiem dlaczego ... Nigdy na oczy go nie widziałam
- Hmm ... coś podobnego słyszałem od Namjoona . Miał sen o pięknej rudowłosej dziewczynie , której nigdy w życiu nie widział . - T
- Może to jakiś znak - zaśmiała się Yuriko
- No to trzeba was poznać - T
- Ale
Przez kilka godzin Yuriko wraz z Tae przekonywali cie do tego spotkania. W końcu zgodziłaś się .
We trójkę planowaliście to spotkanie , lecz dalej czułaś , że to nie jest zbyt dobry pomysł. Z tylu głowy ciągle miałaś myśl , że to może źle się skończyć
________________________
Mam nadzieję , że się nie zawiedziecieOlciak ^.^