Avengers Preferencje

Jak się poznaliście - Peter

[T.I.] - twoje imię
[T.N.] - twoje nazwisko
[T.U.K.] - twój ulubiony kolor
______________________________________
Ogólnie, to...mhhhhh...wydaje się nic szczególnego...ta historia...Jak każda inna...trochę przypadku...dużo przypadku... Dobra może zacznijmy od początku.

Jest pierwszy września (pomiń fakt, że nie jest pierwszy września). Nowy rok szkolny. Nowa szkoła. Nowa klasa. Nowi znajomi. Nowe znajomości. Nowi przyjaciele. Nowi nauczyciele. Nowe wyzwania. Nowe doświadczenia I tak do jutra.

To chcą Ci wcisnąć media, reklamy i dyrektorzy szkół. Dla Ciebie to jednak był wyrok śmierci.

Szkoła w Queens, do której miałaś chodzić była .... mhhhhh .... nazwijmy to inna. Inna niż poprzednia. Super...
Oczywiście nie znałam nikogo. Nie zdążyłaś dobrze wstać z łóżka, a już wiedziałaś, że to będzie porażka.

Bydynek był ładny I zadbany, ale dalej to nie twoja Stara szkoła której oddałaś serce.
Dużo ludzi było na zewnątrz, zauważyłaś jakiego gościa, który bił się z innym (czyt. Bił go). Postanowiłaś podejść. Chciałaś już pomóc temu bitemu chłopakowi, gdy usłyszałaś krzyk goryla, który bił kujona - bo tak wyglądał tamten chłopak.
- Hej! Ty! Nowa! Poprowadzić Cię?!

Twoja reakcja była natychmiastowa.

Uciekłaś.

Jednak już po paru minutach chodzenia po szkole kompletnie się zgubiłaś. Zaczęłaś szukać wzrokiem kogoś kto mógł by Ci pomóc odnaleźć drogę do sali.

Zaczynałaś powoli żałować, że nie przyjełaś pomocy goryla, gdy zauważyłaś na korytarzu dwóch przyjaźnie wyglądających chłopców.
Jeden z nich to był ten pobity, a drugi też wyglądał spoko.
-Hej! - powiedziałaś, gdy poszłaś do nich - [T.I.] [T.N.]
-Peter Parker - powiedział ten kujonowaty.
- Ned Leeds - rzekł ten drugi
- Jestem tu Nowa I może chcielibyście mnie oprowadzić? - zapytałaś
-Jasne - odpowiedzieli prawie naraz.

Razem oprowadzili Cię po szkole. Gadaliście o Star Wars. Zaprosili Cię do Petera na układanie Lego...jej...kochasz Lego.

Po ten Ned poszedł, a Parker zaprosił Cię na lody.
______________________________________
Hejo.
Mamy to. 6/8