Rozdział 1

248 6 0
                                    

W pałacu zeno-sama Goku trenuje z zeno stał się bardzio potenżny opanował super sayana,SSJ2,SSJ3,SSJG,SSJB, także ultra instynkt jego moc była na równi z zeno.

Zeno- Hej goku trzeba przedstawić ciebie bogom zniszczenia i ich aniołom.

Goku- Tak zen-chan

Zeno wraz z Daishinkanem powiadomili wszystkich bogów i aniołów o wstawiwnie się ale nie wiedzieli o co chodzi.

Wszechświat 7 ( Planeta Rachunków)

Whis dostał zgłoszenie od swojego ojca o zgłoszenie się z Rachunkami, więc poszedł do jego pokoju go obudzić.

Whis- Panie proszę się obudzić.

Rachunki- Whis czy to nie za wcześnie mnie budzisz?

Whis- Tak panie, ale dostałem zgłoszenie o natychmiastowe zgłoszenie się do zeno.

Rachunki- Cooo?!!!- szybko wstał z swojego łóżka - Chyba w ważnej wsprawie, więc nie powinien czekać!

Rachunki ubrał się natychmiastowo i wyruszył odrazu z whisem do zeno-sama.

W pałacu zeno-sama

Goku bawi się z zeno w swoim pokoju.

Goku- Hej zen-chan jacy oni są? - spytał goku z zaciekawieniem

Zeno- Jacy oni?

Goku- No bogowie zniszczenia i ich aniołowie.

Zeno- Cóż czasem są leniwi i nie wypełniają swoich obowiąsków co trzeba.

Goku- Tak to musi być zabawne- śmiejąc się

Zeno- Goku to jest poważne jak bóg nie będzie wypełniał swoich obowiązków, wtedy zostaje zachwiana równowaga i przesto zniszczyłem 6 wszechświatów- trochę wkużony

Goku- Przepraszam zen-chan a tak pozatym z jakiego wszechświata pochodzimy?- zaciekawiony

Zeno- Cóż ja nie pochodzię z żadnego wszechświata, ale ty pochodzisz z 7 wszechświata.

Goku- Ze 7 wszechświata tak? Więc dlaczego jestem tu, a nie w 7 wszechświecie?

Zeno- Bo dlatego, że przybyłeś tutaj w statku kosmicznym, więc postanowiłem, że wychowam cię.

Goku-Dziękuję Zen-chan jesteś super- Z gwiazdami w oczach.

Goku i Zeno skonczyli grać i poszli przygotować się do przybycia bogów Goku był jak zwykle ubrany w pomaraniczowe gi, a zeno był ubrany w niebiesko- fioletowy struj. Kiedy bogowie się zjawili zostali odebrani przez Daishinkana i zaprowadził ich do sirodka pałacu. Zeno siedział na swoim tronie, a obok niego siedział Goku, kiedy bogowie z aniołami staneli na przeciwko zeno samy

Bogowie zniczszenia- Witaj panie- powiedzleli wszyscy bogowie przestraszeni i poconc się.

Zeno- Tak sprowadziłem was tutaj, bo chcę wam kogoś przedstawić- pokazuje na Goku- Oto jest Goku drugi bóg wszystkiego.

Wszyscy bogowie patrzebli na goku z przestraszeniem, ale po chwili skineli głową na znak, że się zgadziają, a aniołowie, tylko uśmiechali się na widok i panów, ale Vados i Marcelina nie mogli oderwać wzroku od Goku-sama aż goku spojżał na nich i się zarumienił i oni też i odwrucił wzrok.

Daishinkan- Czas pójść na emeryturę- powiedział daishinkan

Zeno- I nie zapomnijcie wykonywać swojej pracy

Bogowie Zniszczenia- Tak panie- skineli głowo i się odalili z swoimi aniołami

Z Rachunkami i Whisem

Gdzieś w kosmosie

Rachunki- Hej Whis czy widziałeś go to był sayanin

Whis- Tak mój panie

Rachunki- Wyglondał tak przerażająco i ta jego moc nie da się tego opusać słowami- Rachunki zdenerwowane

Whis- A dla mnie wyglondał uroczo i pomimo jego poziomu mocy- z leekim uśmiechem

W pałacu  Zeno-sama

Goku i Zeno idą spać jak wszyscy.

-----------------------------------------------------------

Mam nadzięję, że się spodobał ten Rozdział:)

DBS najsilniejszy ze wszystkichOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz