Czym prędzej zjadłam śniadanie i wyszłam z WS. Poszłam na błonia mając nadzieję, że tam nie znajdzie mnie Malfoy. Myliłam się jednak. Kiedy usiadłam pod pobliskim drzewem on z niego zeskoczył! Jak on się tam w ogóle znalazł?! No nic pora przygotować się na śmierć... Wypowiedziałam moje ostatnie słowa:
- She, a blue-eyed blonde, who controls the elements. The two of them will defeat him. However, if one of them goes to the dark side, we will all die.*
- Co ty kurwa odpierdalasz?
- Przygotowuję się na śmierć. Nie widać? - na moje słowa tylko prychnął pod nosem
- Dalej, całego dnia nie mam - ponaglał mnie
- Ugh - właśnie miałam pocałować go w policzek, kiedy przekręcił głowę i pocałowałam go w usta! Ja go zabiję! Nie daruję mu tego! Chociaż muszę przyznać, że całuję całkiem nie źle...
STOP! Skończ to! - Odezwał się głos w mojej głowie, a ja postanowiłam go posłuchać. Oderwałam się od blondyna patrząc mu z nienawiścią w oczy.
- No i co było tak źle? - uśmiechnął się szydeczo
- Ty kretynie, skończony idioto, tleniona fredko!!! Jak śmiałeś mnie... - nie dokończyłam bo on zamknął mi usta pocałunkiem. Ode pchnęłam go i z całej siły uderzyłam w policzek. Pobiegłam do zamku, gubiąc się we własnych myślach. Po co i dlaczego to zrobił?! Postanowiłam jednak go ignorować.
*Magia czasu*
Wyjeżdżam właśnie na święta. Malfoy'a od czasu pocałunku ignoruję i unikam. Przyjaciołom też nic nie powiedziałam. Postanowiłam, że po świętach wrócę, jako zupełnie inna osoba. Czuję, że potrzebuję zmiany.
Kupiłam przyjaciołom prezenty na święta. Harremu nową miotłę, Hermionie książki, Ron dostał ode mnie wielką paczkę ze słodyczami, tak samo jak bliźniacy. Blaise'owi kupiłam koszulę i zegarek. Mamie kupiłam wysadzaną diamentami biżuterię, a tacie garnitur i księgę. Mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni z prezentów.
***Metamorfoza***
Tak, jak przypuszczałam rodzice nie mieli nic przeciwko mojej ,, metamorfozie". Postanowiłam skrócić włosy do ramion i zrobić lekkie sombre. Zaczęłam też je kręcić. Odwiedziłam też kilka sklepów z ubraniami i oczywiście drogerię. Postanowiłam, że nowa ja będzie się malować. Zmieniłam też styl. Ubieram się głównie na czarno, noszę obcasy i mocno się maluję. Nie powiem, bo charakter też uległ niewielkiej zmianie. Nie jestem już tak wrażliwa jak kiedyś. Nie przejmuję się niczym. Nauczyłam się tłumić w sobie emocje. Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale najwidoczniej tak musiało być. Poprawiłam też swoje zdolności co do kontrolowania żywiołów. Idzie mi na prawdę dobrze. Oprócz mojego wyglądu zmienił się też wygląd mojego pokoju. Teraz jest w nieco ciemniejszych barwach...
***Christmas Time***
Na święta zaprosiłam do siebie Hermionę. Była pozytywnie zaskoczona moją metamorfozą. Nauczyła mnie piec pierniczki, które potem dekorowałyśmy, lepiłyśmy bałwana, ubierałyśmy choinkę i rzucałyśmy się śnieżkami. Było cudownie. Ale wszystko co dobre, kiedyś się skończy. Tak było i w tym przypadku. Po 3 dniach Hermiona musiała wracać do domu.
***Wigilia***
Jak co roku, wigilia u nas. Przyjeżdża wtedy cała rodzina. Jest nas dużo, ale na szczęście mamy tak wielki dom, że wszyscy spokojnie się pomieszczą. Właśnie skończyłam rozpakowywać prezenty, kiedy rodzice poprosili mnie na stronę:
-Kochanie, podobają ci się prezenty? -zagadnęła mama
- Pewnie - na święta dostałam nową miotłę, ubrania, pieniądze, książki i wiele innych
- W takim razie bardzo się cieszymy - powiedział tata - Jest jeszcze coś o czym musisz wiedzieć. Jutro przychodzą do nas nasi dobrzy znajomi, Malfoy'owie. Wiem, że nie przepadasz za Draco, ale proszę, to tylko jeden dzień. - NIE WIERZĘ! Ten tleniony idiota ma być w MOIM domu?! No chyba nie! Ale okej, postaram się wytrzymać. Zrobię to tylko i wyłącznie dla rodziców...- Dobrze, postaram się być miła - ledwie wykrztusiłam to z siebie. Rodzice bardzo się ucieszyli i przytulili mnie.
*She, a blue-eyed blonde, who controls the elements. The two of them will defeat him. However, if one of them goes to the dark side, we will all die
Ona, władająca żywiołami, niebieskooka blondynka. Ta dwójka razem pokona jego. Jednak jeśli jedno z nich przejdzie na ciemną stronę, wszyscy zginiemy.
YOU ARE READING
Kim jestem? ~ Draco x Scarlett
Novela JuvenilCo przydarzy się Scarlett w Hogwarcie? Z kim się zaprzyjaźni? Jaką mroczną tajemnice skrywa przed nią rodzina? Kogo pokocha? Jak poradzi sobie w nowym kraju? Przekonacie się o tym czytając tą książkę. fr.: -Dlaczego? Jak mogłeś?! Nienawidzę cię! - S...