Kiedy jesteś w górach, idziesz na szczyt, podziwiając lasy... i rzecz jasna wypatrujesz smoków.
Dzisiaj pojechaliśmy sobie do Nachodu w Czechach. Z tatą i siostrą postanowiliśmy wejść na wzgórze, gdzie znajdował się zamek. Mama i babcia (która była z nami, gdyż przyjechała do sanatorium w górach, a my mamy wynajęty pokój obok niej, więc ją wzięliśmy) nie poszły z nami. To tylko dało nam szansę na bycie... no nami xD
Wynaleźliśmy se "skrót". W uj stromo, a od połowy zarośla. Ale my, jak to my (oczywiście z tatą xd) wleźliśmy właśnie tamtędy, bo "hmm, wygląda sympatycznie" (ja 2k18~). Było ciężej niż, by się mogło wydawać, a spaść tak łatwo, że aż trochę strasznie. W dodatku było wysoko. W 3/4 drogi okazało się, że dalej to już masakra, ale zejść się nie dało, więc cudem dostaliśmy się na wyżej, przepchnęliśmy pod górę przez zarośla i musieliśmy skoczyć jakiś dość wysoki murek, po czym przejść jakąś wąską ścieżką pełną pokrzyw (moje nogi w krótkich spodenkach [*]) i jeszcze przejść przez jakąś barierkę, żeby dostać się na normalną ścieżkę, cywilizowanych ludzi :))
Potem jeszcze okazało się, że leci mi krew z kolana (oczywiście nic z tym nie zrobiłam xd), a potem wyskoczyły mi bąble od tych pokrzyw, heh...
I tata "jakby co, nie mówicie nic mamie..."
już wiem, po kim to mam XDA jakby ktoś pytał o rozdział Przygody Życia...
Przepraszam ;------;
CZYTASZ
♢Problemy Smokonators♢
RandomInaczej problemy fanów Jak Wytresować Smoka oraz po prostu smoków. (To chyba pierwsza taka książka na Watt ^^) Ok, zapraszam! #664 w losowo 3.01.2018r. :") #636 w losowo 6.01.2018r. xD #615 w losowo 12.05.2018r. :D #354 w losowo 7.06.2018r. Dafaaaq...