Nareszcie! Dziś skończę 14 lat, a co się z tym wiąże wstąpie do 104. Korpusu treningowego! Właśnie żegnałam sie z Akim. Gdy już skończyłam wręcz wskoczyłam do powozu który zawiezie mnie na miejsce. Jestem taka podekscytowana że nie zauważyłam kiedy dojechaliśmy na miejsce. Szybko podziękowałam woźnicy i wyszłam na pole. Niezauważalne przemknęłam między ludźmi do baraku i odstawiłam moje rzeczy na wolne łóżko, szybko przebrałam sie i wyszłam na dwór, jak sie tak przechadzałam ujrzałam niesamowicie znajome twarze, a mianowicie Erena, Mikase i Armina! Dosłownie nic sie nie zmienili, Eren dalej ma te jego duże ciemno-zielone oczy i brązowe włosy, Mikasa cały czas nosi ten swój krwisto-czerwony szalik, a Armin'a z tą fryzurą rozpoznam z drugiego końca muru. Rozmawiali z jakimś gościu o twarzy konia i blondaskiem który na moje 159 cm był strasznie wysoki. Postanowiłam nie bawić sie w chowanego i podeszłam do nich.
-umm.. cześć Eren, Mikasa, Armin..pamiętacie mnie?
-yym.. nie za bardzo..-powiedział Eren.
-um.. no to ja.. wasza przyjaciółka z dzieciństwa... Yumiko Ikimara...
-Yumiko?!-krzykneli chórem wywołując cisze na stołówce. Wszyscy patrzyli na nas jak na wariatów ale po chwili wrócili do swoich zajęć. Wtem jak poparzeni podbiegli do mnie i całą czwórką sie przytulaliśmy. W uścisku najdłużej została Mikasa która była dla mnie jak druga przybrana siostra.
-emm.. Mikasa..dusisz...mnie....puść prosze..-powiedziałam co słowo nabierając powietrza. Mikasa jak dotknięta piorunem odsuneła sie ode mnie, a koniomordy i gigant stali jak zaczarowani. Koń patrzył na Mikase, widać że sie zakochał hehe.
-em.. Mikasa..-zaczął konik.
-jesteś..ym.. no wiesz taka... ładna..(zapachniało ''zabawą z tytanami'' hehe)
-może gdzi- przerwał mu Eren
-Mikasa chodź na chwile!- krzyknął seledynooki. Mikasa jak zahipnotyzowana ruszyła w strone Erena.
No i know krótki i wogule ale nie mam weny... postaram sie aby rozdziały pojawiały sie codziennie około godziny 11:30 nie gwarantuje że będą one o tej godzinie dodawane ponieważ całe wakacje siedze u babci i noo.. ogl to baaardzo krótki bo tylko 251 słów jak na przykład inni robią po 4000 słów więc przepraszam i mam nadzieję że rozdział sie spodobał!
🌹 za wszelakie błędy przepraszam!🌹
CZYTASZ
Dorobō «*SnK|Eren x OC|*»
Fanfiction-rozumiem...-odpowiedziałam wujkowi Brewce łkając. Cały oddział Zwiadowców patrzył na nas dziwnie tak samo jak przechodnie którzy przyszli im uprzykżyć życie...
