Wianek

381 68 2
                                    

Wianek żalu on się zwie
i dręczy nas we śnie.
Wszyscy musimy go pleść sami,
a on dręczy nas nocami.

Róż w nim tyle,
co gwiazd na niebie,
a kolców – ile ran u ciebie.
Utrudnia on życie,
ale sprawia, że oddychasz
i żyć dalej w zasadzie się boisz.

Za każdym razem, gdy się kłujesz,
wianek dalej cierpliwie doplatasz.
Nie wiem czy to zadanie nasze,
żeby krwi tracić tyle, bo coś nam każe.

Zakończony wianek – zadowolenie ciche.
Dzieło życia spada, bo jest zbyt kłamliwe.
Róży kolce – skóra krzyczy nagle.
Ucisk wokół szyi, cichy płacz łatwo kradnie.

• cisza •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz