Wstałam rano ale bardzo po cichu jeśli mój brat jeszcze byłby w domu na szczęści go nie było zeszłam na dół i wyszłam tylnymi drzwiami tak jak zawsze to robię wyszłam przeskoczyłam ogrodzenie bo mój brat zamknął furtkę nie wiem dlaczego pewnie nie chciał żebym wyszła ehh co za dobra nieważne zanim jednak wyszłam z domu napisałam bratu na kartce
Przepraszam braciszku ale nie chciałeś mnie puścić na zawody więc pojechałam na nie bez twojego pozwolenia jeśli cokolwiek mi się stanie to nie będzie twoja wina tylko moja
Ps. Twoja siostra Maja
Kocham cię i Nika też
wsiadłam do autokaru i usiadłam koło okna patrzyłam jak mój dom pomału znika robi się coraz mniejszy a potem nie było po nim śladu
Ksawery
Dzwoniłem do Maji ale nie odbierała była już 12 więc wracałem do domu . weszłem do domu było bardzo cicho za cicho.
- Maja siostra już jestem
nikt się nie odezwał poszedłem na górę do jej pokoju nie było jej kurwa mać jprd no nie wierze
zszedłem na dół na blacie w kuchni leżała kartka podeszłem i zacząłem czytać
przepraszam braciszku ale nie chciałeś mnie puścić na zawody więc pojechałam na nie bez twojego pozwolenia jeśli cokolwiek mi się stanie to nie będzie twoja wina tylko moja.
Ps. Twoja siostra Maja
kocham cię i Nika też
- cholera jasna
bez chwili zastanowienia zadzwoniłem do Nika
Nik
Siedziałem w salonie kiedy nagle zdzwonił mi telefon to był Ksawery od razu zerwałem się z miejsca i odebrałem
- no co jest Ksawery?
- słuchaj Nik ona to zrobiła pojechała na te jebane zawody jadę tam
- Ksawery kurwa nigdzie nie jedziesz nawet nie wiesz gdzie to jest napiszemy do trenera albo zadzwonimy wszytko będzie okej już do ciebie jadę
rozłączyłem się zabrałem bluzę , zamknąłem dom i wsiadłem w samochód
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
