To tylko zauroczenie.... // Cameron Dallas

#4 Czy pójdzie ze mną na randkę?

Perspektywa Maddy

 Wtorek 

Dzisiaj miałam do szkoły na 10:00, więc mogłam sobie pospać dłużej. Niestety rano obudził mnie dzwonek do drzwi. Nie miałam zamiaru otwierać drzwi, ale gdy usłyszałam słowa "tutaj kurier, mam dla pani przesyłkę" wstałam z łóżka, ubrałam szlafrok i poszłam otworzyć drzwi. Byłam trochę zdziwiona, ponieważ nic nie zamawiałam. Gdy zobaczyłam co do mnie przyszło zaniemówiłam z wrażenia. Kiedy odebrałam przesyłkę, przyjrzałam się dokładniej pięknym kwiatom. Zastanawiałam się kto postanowił mi je wysłać. Od razu odrzuciłam Camerona, bo on nie zna mojego adresu. Jednak po chwili się zdziwiłam, ponieważ znalazłam karteczkę na której było napisane: "Daj mi chociaż jedną szansę, to udowodnię ci, że nie jestem taki na jakiego wyglądam. Tutaj masz mój numer xxxxxxxxx . Cammy". Z jednej strony chciałam do niego zadzwonić, bo on bardzo mi się podoba, ale boję się, że mnie skrzywdzi tak jak mój były. Nie wiedziałam co mam zrobić. Chodziłam z telefon w ręku i zaczęłam pisać jego numer na klawiaturze. Usiadłam na łóżku i zastanawiałam się czy przycisnąć zieloną słuchawkę. 

Nie zrobiłam tego. Będę odrzucać jego starania, żeby sprawdzić czy to co napisał jest prawdą. Jednak w tym momencie zastanawiało mnie tylko to skąd miał mój adres. Przecież nigdy mu go nie podawałam, a o tym gdzie mieszkam wie tylko Veronica i moja rodzina. Wątpie, żeby takie coś zrobiłaby mi moja najlepsza przyjaciółka, a Cameron mojej rodziny nie zna więc wychodzi na jedno. Musiał mnie śledzić! Pewnie zrobił to jak wracałam wczoraj ze szkoły do domu. On chyba też o tej samej godzinie skończył lekcje. 

Perspektywa Camerona

Dostałem sms'a z informacją, że kwiaty zostały dostarczone. Miałem dużą nadzieję, że Maddy oddzwoni. Jednak wiedziałem, że nie jest mną za bardzo zainteresowana ( przynajmniej na taką wyglądała ). Musiałem jakoś pokazać się jej z najlepszej strony, niestety nie wiedziałem za bardzo jak to zrobić. Po chwili myślenia wpadłem na niesamowity pomysł. Zadzwonię do jej koleżanki Veronici i po proszę ją o rozmowę. Chcę się od niej dowiedzieć co lubi Maddy. Może jej rady mi się przydadzą i będę w stanie ją zaskoczyć. Oby tak się stało. 

Perspektywa Veronici 

Dzisiaj po szkole zadzwonił do mnie Cameron z dziwną prośbą o spotkanie. Na początku nie wiedziałam po co chcę się ze mną zobaczyć, więc się go spytałam. Powiedział, że chce zrobić coś dla Maddy, a że ja ich tak shippuje musiałam się zgodzić na to spotkanie. Jak ja ich kocham razem, chociaż widziałam ich tylko obok siebie w autobusie i w maku, ale od razu było widać, że oni muszą być razem! 

Z Cameronem spotkaliśmy się w kawiarni koło której Maddy raczej nie będzie przechodzić i nie kupi w niej kawy. 

- Nawet nie wiesz jaki jestem szczęśliwy, z tego powodu, że tu przyszłaś. Oczywiście Maddy nie wie skąd mam twój adres ani o tym spotkaniu. 

 - To dobrze, bo nie wiem co by zrobiła jakby się dowiedziała co robię. A więc czego chcesz się dowiedzieć?

 - Możesz mi powiedzieć co ona lubi najbardziej? Na przykład jaki jest jej ulubiony film, kolor, książka czy serial, albo jakie jedzenie najbardziej lubi jeść?

 - Ohh Cameron. Maddy niestety jest bardzo niezdecydowaną osobą, ale jedna rzecz jest pewna. Ona uwielbia oglądać filmy na zewnątrz i przy okazji podziwiać gwiazdy. Jeśli do tego dostałaby nachosy z sosem serowym to by była w siódmym niebie.

 - Czyli muszę ją zaprosić do swojego domu na wieczór filmowy. Wiesz co? To by było trochę trudno, ale gdybym zrobił taki wieczór filmowy dla większej grupy ludzi to może by przyszła. Tylko jest jedna rzecz, ona nie może wiedzieć, że to ja go organizuje. Więc jak to zrobimy?

 - Cam, przecież ona nie wie gdzie mieszkasz. Powiem jej, że to ktoś z mojej szkoły organizuje wieczór filmowy, a o twojej obecności tam jakby co to nie wiedziałam. 

- Ok, więc w piątek to wszystko się odbędzie. 

Dzisiejszy rozdział krótki, bo nie wiedziałam co tutaj jeszcze napisać. Chyba w następnym będzie opisany wieczór filmowy ale jeszcze nie wiem. Oczywiście czekam na propozycję w komentarzach, a jeśli rozdział wam się spodobał możecie dać gwiazdkę . Do następnego!!!