addicts - lil xan//diego leanos

1

—Dziewczyny mówiły że będzie przystojny ale nie powiedziały że aż tak!—Szeptała do mnie blondynka patrząc się z delikatnym uśmiechem na ‚nowego'.

Wtedy, konkretnie rok temu, nie byłyśmy z Cassie popularne czy nawet lubiane. Wręcz przeciwnie! Zaczęło się to zmieniać kilka miesięcy temu kiedy znacznie wyładniałam i przestałam być ‚kujonicą' - to znaczy pozbyłam się niedoskonałości z mojej twarzy, wyregulowałam brwi i schudłam. Od tamtego czasu ja i moja koleżanka jesteśmy w przysłowiowej elicie. Chłopcy się nami interesują, młodsze klasy w pewnym sensie boją, my bywamy wredne ale to co powtarza Michael—wredne ale piękne.
Pomijając naszą role w szkole zmieniło się też to, że przyjaźnimy się z Leanosem. Nie będę ukrywać że są w tej przyjaźni dodatkowe plusy, zachowujemy się wobec siebie jak para ale tylko gdy muszę go do czegoś zmusić na przykład do brania leków. Już wyjaśniam... Na początku podobał mi się więc jako wtedy szara kujonka bałam się do niego podejść. Do czasu... W mniej więcej połowie mojej zmiany na ładniejsze i lepsze nasz ideał narobił sobie problemów a konkretnie uzależnień. Ja musiałam mu pomóc i do niego dotrzeć. Dotarłam chyba za głęboko...