Rozdział 2.

222 11 0
                                    

Hejka💕
Na samym początku chciałabym was przeprosić,bo rozdział miał być w Sobotę,ale niestety,wczoraj wyjechałam na wakacje,i nie za bardzo miałam kiedy pisać,a do tego w Sobotę u siebie na wiosce festyn miałam i jeszcze raz was bardzo przepraszam😘A teraz zapraszam do czytania❤️😘

___________________________

Dzisiaj razem z Kingą wstałyśmy o godzinie 12:00.Następnie biłyśmy się poduszkami śpiewając przy tym „Girls".Po naszej małej „zabawie" poszłyśmy do łazienek,ja u siebie w pokoju a Kinia na dole.Postanowiłam wziąć zimny,orzeźwiający prysznic.A mianowicie umyłam włosy swoim ukochanym szamponem o zapachu truskawkowym,a ciało namydliłam żelem o zapachu limonki i cytryny.Po kąpieli wysuszyłam włosy i splotłam je w takie oto warkoczyki z rozpuszczonymi włosami.

Po kąpieli wysuszyłam włosy i splotłam je w takie oto warkoczyki z rozpuszczonymi włosami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie wyszczotkowałam zęby umyłam twarz żelem do twarzy.Po oczyszczeniu zrobiłam delikatny makijaż.Użyłam do niego tylko korektora,trochę pudru i tusz do rzęs.
Gotowa wyszłam z łazienki i poszłam się ubrać.I teraz problem każdej kobiety... „w co ja się dzisiaj ubiorę".Po długich namysłach wybrałam to:

Po długich namysłach wybrałam to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A do tego czarne Huarache.Gotowa poszłam zrobić mi i mojemu żarłoczkowi coś do jedzenia,a że dzisiaj mam dzień dobroci to zrobiłam nam naleśniki z nutellą.Po przygotowaniu i nałożeni posiłku zawołałam swoją BFF,która była ubrana i uczesana w to

Po przygotowaniu i nałożeni posiłku zawołałam swoją BFF,która była ubrana i uczesana w to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Razem zaczęłyśmy się zajadać.
___________________________

Ogl to nie będę wam za bardzo opisywać naszego dnia,bo cały dzień spędziłyśmy na oglądaniu Skamu.O godzinie 18 odprowadziłam Kinie do domu.No bo zapomniałam wam powiedzieć,ale jest jeszcze rok szkolny,jest połowa maju,a jest bardzo gorąco,nawet nwm czy nie lepiej niż w lecie.I teraz się zaczyna.Zdałam sobie sprawę że dzisiaj niedziela...czyli jutro poniedziałek...czyli trza do sql wstać.

Teraz aktualnie pakuję plecak do sql,który o tak wygląda

Teraz aktualnie pakuję plecak do sql,który o tak wygląda

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ogl to uwielbiam tą firmę.Ma ładne plecaki,ale są strasznie drogie.(polecam te plecaki,miałam w tamtym roku i super~aut.) Po spakowaniu poczłapałam do łazienki odprawić wieczorną rutynę.Po skończeniu ustawiłam sobie budzik na 7:00, ogl to do szkoły mam z ok. 7min,więc spoko,z racji że byłam zmęczona,niewiadomo z czego xD,poszłam spać.

Następny dzień, rano:

Smacznie se spałam śniąc o tym jak jeżdżę na jednorożcu w krainie tęczy,aż ty nagle „drrrryyyyńńńńń....drrrryyyyńńń....drrryyyyńńńń".Nie no super oczywiście wiecie kto to? Taaa...mój najlepszy przyjaciel budzik.W końcu po swoich rozkminach poczłapałam do łazienki odprawić moją codzienną rutynę.Uczesałam sobie dwa warkocze dobierane i pomalowałam się korektorem,pudrem,tuszem do rzęs i na dopełnienie zrobiłam kredki eyelinerem i pomalowałam usta pomadką w kolorze nude.Następnie zeszłam na dół zjeść śniadanko.Zrobiłam sobie takie „fit" śniadanko,czyli owsiankę z owocami.Zaczęłam spożywać swój posiłek,a w tym samym czasie przyszedł do Kuchni Luki (Luki=Lukas).

-Hejka siostra-przywitał się zadowolony.

-Hej-odpowiedziałam.

-Rozmawiałem z rodzicami i powiedzieli,że będą dopiero w czwartek.-powiedział mój bro.

-A pamiętasz bro,że w sobotę moje uro?-zapytałam się.-Postanowiłam że nie będę robić w tym roku urodzin,chyba że tylko ty,rodzice,Kinga i może Charlie.-wyjaśniłam chłopakowi.

-Tak,tak pamiętam,jak mógłbym zapomnieć,a z tą imprezką,to nawet chyba lepiej.-Obronił się chłopak.

-Nom,dobra ja idę się ubierać,papap-i wyszłam.

Poszłam po schodach do pokoju.Idąc jeszcze słyszałam jak mi odpowiada.Będąc w pokoju zadzwoniłam do Kini.

Rozmowa telefoniczna:

-Julia💓-Hejka stara,będziesz pod moim domem za jakieś 8min?To razem pójdziemy do sql.

-Kinga💕-Nie tak szybko xD.Tak będę,dobra to do zoba.-powiedziała dziewczyna.

-Julia💓-No dobra to buźka😘.

Następnie włożyłam telefon do plecaka i poszłam ubrać mundurek szkolny.Tak w mojej szkole trzeba nosić mundurki,ale nawet je lb i nie są aż takie złe.Zresztą sami ocencie👇

Zresztą sami ocencie👇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(bez tej torebki)

A do tego niebieskie podkolanówki i super stary.Ogl to buty możemy nosić jakie chcemy.Zeszłam jeszcze na dół i wzięłam pieniądze,następnie wyszłam z domu przy tym go zamykając.Odrazu w oko rzuciła mi się Kinia która biegła wiążąc muchę pod szyją.Był to przekomiczny widok xD.Gdy już była koło mnie poszłyśmy do szkoły przy tym gadając.

-Ej wg stara?-zapytałam.

-Tak młoda?-odpowiedziała pytaniem.

-W sobotę u mnie.Możesz wziąć Charliego.Przyjdź tak ok.16 bo potem koncert MM,na który jeszcze nie mamy biletów ale się załatwi xD.-zaprosiłam koleżankę.

-Oki to spoczi.-odpowiedziała Kinia.

I tak oto nam minęła droga do szkoły.

___________________________Bardzo was przepraszam że taki krótki,ale nom nie mam mnie w domu.Ten rozdział pisałam tak na szynko z przerwami i jest nie sprawdzony.Niewiem kiedy będzie next,postaram się dodać jak najszybciej.I mam nadzieję że mam się podobał ten rozdział.💓
Gwiazdki i komy mile widziane❤️
Do następnego~
                               ~Wasza Julia😘

My Princess💓|M.G| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz