Prolog

332 17 7
                                    

- Tato! Tato! Nie zostawiaj nas! - krzyczałem za moim ojcem. Widząc moją płaczącą matkę serce mi się krajało. I choć miałem dopiero 11 lat to pojmowałem powagę sytuacji, w której się znaleźliśmy. Mój ojciec właśnie nas zostawił i odszedł do swojej kochanki.

- Nienawidzę Cię! - krzyknął mój brat widząc jak ojciec, a raczej nasz były ojciec odjeżdża spod domu.

Gdy samochód odjechał, wbiegłem szybko do mojego pokoju, rzuciłem się na łóżko i zacząłem wylewać łzy w poduszkę. 

Rok później zostawił nas mój brat. Nie dziwię mu się w końcu ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, a skoro miał już 19 lat to nikt mu nie zabronił. Bolało mnie to bardzo, że nas zostawił - kolejny, który mnie opuszcza - pomyślałem. Czy to moja wina? Dlaczego moje życie jest takie do bani?<


[Akcja jest rozgrywana ok 9 lat później w rozdziałach]

[To moje pierwsze opowiadanie. Mam nadzieję, że będzie Wam się podobało. Zapraszam do czytania oraz przepraszam za wszystkie błędy :* ]


[Proszę o komentarze]  <3

[Chętnie posłucham waszej opinii na temat prologu i reszty rozdziałów ;*]


Łzy losu *YAOI*Where stories live. Discover now