Japonia w pigułce to nic innego jak spis japońskich legend (raczej tych mniej strasznych), historii no i oczywiście opis tego pięknego, zadziwiającego i co najważniejsze niezwykłego kraju! I od razu mówię, jeśli ktoś uważa, że Japonia=Anime to niech...
No co nie rozumiecie tytułu? Smacznego! Czyli trochę o tym co w Japonii każdy kocha, czyli oczywiście o jedzeniu! Ktoś powie sushi. Ktoś inny ryby. Ktoś Doda ryż. A ja mówię naleśniki! Tak dobrze usłyszeliście w Japonii bardzo popularną potrawą jest (no może nie taki zwykły naleśnik) okonomiyaki! Co to? No cóż dosłownie tłumacząc „smaż co chcesz". Prosta rzecz, otwieramy lodówkę, bierzemy co chcemy, smażymy, dajemy na ciasto naleśnikowe, jemy i oczywiście Smaczengo! Robiłem. Spróbowałem. Poleciłem. W Japonii jest wiele restauracji w których kelner przynosi ciasto naleśnikowe a na stole jest płyta grzewcza na której smażymy sobie co chcemy i dodajemy do ciasta. Z okonomiyaki słynie Hiroshima. Jak najbardziej warto spróbować! No i nie zapomnijcie o sosie!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A co z tym najpopularniejszym japońskim jedzeniem? Sushi? Jak to właściwie było? Czy sushi od zawsze było tak drogie? Fałsz! Sushi na początku powstawania było jedzeniem dla biedaków, ludzi z biednych wsi i rybaków niższej klasy! Zaskoczeni co? A to jeszcze nic! Kiedyś sushi było czymś zupełnie innym! Myślicie że od zawsze można było sobie zjeść sushi tuż po złowieniu ryby? Teraz jest to oczywiście najlepsza opcja, ale kiedyś? Ah! Zacznijmy od początku! No więc zaczęło się od tego, że ludzie na wsi nie mieli co robić z rybami bo jak wiadomo te szybko się psują bez lodówek i zamrażarek. No więc pewien japoński rybak wymyślił sposób na przedłużenie daty ważności takiej ryby. Wsadził on rybę do beczki z ryżem. Wyciągano rybę po roku kiszenia, pachniała jak kiszone ogórki, i jadło. Metoda ta zmieniła się dopiero po wynalezieniu octu ryżowego, wtedy zamaczało się w nim rybę i od razu była w takim stanie jak po kiszeniu. Sushi w dzisiejszej formie w XIX w. wynalazł Japoński kucharz Hanaya Yohei. Lepił on z ryżu pałki na które następnie dawał kawałki przeróżnych ryb. Powiecie, że przecież nie tak wyglada dzisiejsze sushi! Wyglada tylko nie każde. Dzisiaj najpopularniejsze jest tak zwane makisushi a pałeczki bez wodorostów są nazywane nigiri.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wiecie co w Japonii jest nazywane ryżową kanapką? Podpowiem, nie ma nawet kształtu kanapki. Jest to Onigiri, ryżowe kulki z nadzieniem! O tej potrawie nie ma co pisać, nadzienie jest najczęściej z łososia i majonezu a od spodu jako, że ryż do sushi jest bardzo klejący daje się paseczek wodorostu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Łoł ale mi się ten rozdział fajnie pisało, a na dodatek mam w planach zrobić książkę kucharską o kraju kwitnącej wiśni!