Druga warstwa czasu - 1

87 6 2
                                    

Pewnego dnia mame Guziec kupiła Pepie... Zaraz zaraz. To już było. Czy to deja vu? Nie. To wszystko sprawka małego, wścibskiego,
niezadowolonego z życia, nienarodzonego jeszcze dziecka, czyli Harrego Pottusia Juniora, któremu udało się cofnąć czas i zmienić bieg historii.
Jednak czy wyjdzie mu to na dobrze? Czy w tej warstwie czasu będzie on w ogóle istniał?
Zobaczymy, co się stanie, gdy HP Junior zmieni choć jedną, dla niektórych nieistotną rzecz, jaką jest model telefonu. Jednak tak błacha sprawa jak to, czy Pepa dostała Ajfona, Szajsunga, Hujałeja czy Nokie zaważyła o jej całym życiu.

Pewnego dnia mame Guziec kupiła Pepie Nokie 3310. Młoda Świnia nieukontentowana modelem i ceną swojego telefonu zaczęła robić mamie wyrzuty.
-MAAMOO!- krzyknęła Pepa- Wracaj do salonu telefonów i kup mi jakiś cywilizowany model, a nie cegłę, której używa się do przybijnia gwoździ.
-Bardzo cię przepraszam, Peppo, ale tata Guziec zabrał wszystkie moje pieniądze, które chciałam przeznaczyć na zakup telefonu dla siebie i rozbudowę naszej lepianki. Jak chcesz, to zapytaj się swojego drugiego rodziciela, co zrobił z pieniędzmi - powiedziała mama, po czym ciszej dopowiedziała - Pewnie poszedł do burdelu.

Jednak Peppa to usłyszała.

Idąc do pokoju taty, zastanawiała się, o co chodzi z tym burdelem. Pewnie miał bałagan w pokoju i go sprzątał - pomyślała, jednak po chwili zdała sobie sprawę, że to nie możliwe. Tata Świnka nie sprzątał. Nigdzie. Nigdy. Gdy spotkała Guźca, uznała że będzie go śledzić, by dowiedzieć się na czym polega ten jego cały burdel.

Następnego dnia tata świnia wyszedł z domu w wiadomym celu, więc Peppa go śledziła. Wszedł do budynku, na którym widniał wielki, różowy jak skóra mamy świni napis DOM TOWARZYSKI. Peppa szybko skorzystała z jedynej słusznej wyszukiwarki na swoim cegłofonie, by już po chwili czytać opinie o obiekcie przed którym się znajduje.

Malfuś_anal_rozpierduch_ofiszjal:
☆☆☆☆☆
Byłem i polecam, usługi najwyższej jakości, z chęcią przyjdę jeszcze raz. Albo dwa razy. Albo będę przychodził codziennie.

Sev_Snape_Anonimowy_Apapowicz:

Zero Apapu, niemiła obsługa, obowiązuje zakaz nagrywania snapów, więc od mnie trzy razy NIE

Hermota_ru***_swojego_Kota:
☆☆
Nic ciekawego dla jedynej słusznej płci(nas, kobiet), chyba że któraś choruje na horobę znaną jako homoseksualizm, to chętnie wyleczę

Ronald_xxx_ducklover:
Lokalny przewodnik
☆☆☆☆☆
To jest klub striptiz na wysokim poziomie. Polecam wszystkim.

Po przeczytaniu kilku wypowiedzi, w tym od wschodzącej gwiazdy YouTube'a Malfuś_anal_rozpierduch_ofiszjal, dowiedziała się, co to burdel i uznała, że chce robić coś podobnego w życiu i na tym zarabiać. Pomyślała, że najlepszym pomysłem na biznes jest robienie na sprzedaż klocków w różnych kształtach i rozmiarach. Jej usługa będzie dostępna zarówno dla klientów indywidualnych jak i hurtowych.

Gdy tylko zdobyła wkład własny, kradnąc używane stringi swojej matki, zaciągnęła kredyt tylko po to by go potem nie spłacać ( i na swoją fabrykę klocków).

Pewnego dnia do fabryki o jakże kreatywnej nazwie: FABRYKA KLOCKÓW PEPPY ŚWINI przyszedł Ronald. Podszedł do lady, którą obsługiwała sama Peppa i zamówił klocka w kształcie serca. Peppa trochę zdziwiona, bo wiedziała, że zerwał z Hermotą, ale ok, ciśnie.
Post factum dała mu jeszcze ciepły produkt, za co on przelał jej należną kwotę za pomocą swojej nowej karty debetowej z wizerunkiem kaczki.
Peppa jeszcze wtedy nie wiedziała, że to Magdalena.
Kolejnego dnia Ronnuś także przyszedł, zamówił tego samego klocka i zapłacił tą samą kartą z kaczkami.

Sytuacja powtórzyła się kilka razy, więc Peppa odważyła się zapytać, dla kogo te klocki, na co klient odpowiedział, że to wstydliwa sprawa, ale jak chce się dowiedzieć, to niech wejdzie na jego Łotpada.

Nie zważając na to, że jest w pracy Pepa zarejestrowała się jako Pepa_SIWINIA_CZYTA w podanej aplikacji i znalazła profil Ronald_xxx_ducklover, który należy do Rudego Wesley'a. Widniała tam książka o tytule:
Kaczka Magdalena x Ronald love story
Której opis brzmiał:
Ahhhhh moja miłościo Magdaleno nie odrzucaj mych zalotów, chcę cię przekartkować balonem w kształcie miecza,
a wszystkie rozdziały były o miłości, która w pewnym momencie, a dokładniej w chwili otrzymania klocka przez Magdalenę, zaczęła być odwzajemniana.

W jednym z pierwszych rozdziałów Peppa natknęła się na komentarz kaczki Magdaleny, która jest brytyjką.
Magdalena_the_duck napisała:
Roses are red
Violets are blue
I love McDonald's
More than you,
Co było jednoznacznym odrzuceniem zalotów Ronnalda, jednak w dalszych rozdziałach między nimi zaiskrzyło, a Magdalena_the_duck powoli uczyła się ojczystego języka Ronalda, jakim był oczywiście Polski. W kolejnych częściach Peppa znalazła takie komentarze jak
Ohhhhh Ronald ja kocham you so much💓💗💞💝💖💕💚❤.
Lub
Come to me przekartkować mnie. NOW😈😈😈
Ewentualnie
RRRRonaldzie bierz mnie teraz i lovvvvv you. You are słodki like klocki Peppy❤😙😘😗😚😍😗😌

W ostatnim rozdziale zatytułowanym epilog znajdowała się informacja o zaręczynach i planowanym ślubie, więc młoda świnia postanowiła wypytać Wesley'a o jego plany matrymonialne.

~
~
~
Nie
Przychodzę z nowym rozdziałem
nudzi_mi_sie

SIWINKA PEPA - HISTORIA PRAWDZIWAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz