Była już 19, a my dalej siedzieliśmy i rozmawialiśmy, ale nagle przerwała nam Nancy.
-Co tak siedzicie dzieciaki? Chodźcie!- w tym momencie dziewczyna zaczęła wypychać nas na parkiet.
-Troszkę źle się czuję.- szepnęłam do siostry Mike'a. - Zaraz dołączę.
Uśmiechnęła się tylko do mnie i zaczęła tańczyć wraz z całą paczką. Tańczyli w kółku i zaczęli się wygłupiać. Dotarło do mnie, że to ten moment.
.............................................................................
Podczas naszej rozmowy moja siostra zaczęła wyciągać nas na parkiet. Było bardzo miło. Tańczyliśmy w kółku i zaczęliśmy wymyślać śmieszne ruchy. Nagle coś mnie tknęło. Chciałem spytać się Jedenastki jak się bawi. Rozejrzałem się i jej nie było w kółku.
-Gdzie Nastka? - spytałem.
-Powiedziała, że jej słabo i zaraz dołączy.- odpowiedziała Nancy.
Spojrzałem na ławki. Były puste. Nie wiedziałem co robić, po prostu wybiegłem z sali jak oparzony, a za mną cała moja paczka pozostawiając przy tym Nancy samą na parkiecie.-Co jest?- spytał się Dustin.
Czułem jak łzy lecą mi samowolnie po policzkach.
-Nastka... Ona chyba uciekła... Nie wiem sam. -wymamrotałem.
Wszyscy stanęli wtedy jak wryci.
-Ale jak... Czemu?- zapytała Max
-Nie mam pojęcia... Może na prawdę było jej słabo i poszła do domu..
- Mike. Spokojne na pewno nic jej nie będzie. Jak ktoś ją zaatakuje to ona sobie poradzi, ma super moce!- Dustin próbował mnie pocieszyć.
-Może i tak- powiedziałem posmutniały.
-No to idziemy na salę?- spytał Lucas
-Wy idźcie. Ja już spadam. Powiedzcie Nancy, żeby się nie martwiła. Pa.
-Jak chcesz. Pa. - odpowiedzieli mi chórem.
...........................................................................
Czemu ona zniknęła? Nie wiem co z nią się dzieje, tak się martwię. Może ja coś powiedziałem? Czemu ja ją tak cholernie kocham? Ile dałbym, żeby one teraz tutaj była.
CZYTASZ
353 dni i jeszcze więcej.// Mileven
Teen FictionTo są najpiękniejsze chwile w moim życiu. Czuję jego oddech i przyśpieszone bicie serca, widzę ten słodki uśmiech i duże oczy, które skupiają się na mnie. Mogłoby to trwać wiecznie, ale wiem, że co dobre to się szybko kończy. Czy też tak będzie w mo...