I znowu publikowane wieczorem. Znowu zdjęcie przy słabym świetle. Znowu dopiero co skończona praca.
Tym razem akwarele. Bardzo nie umiem w akwarele, ale praktyka czyni mistrza. Czy coś...A i tak uważam, że jak na mój totalny brak wiedzy i umiejętności w tej technice, to nie wygląda aż tak tragicznie.
A no tak... Jeszcze pragnę przeprosić za błędy anatomiczne. Malowałam od razu akwarelami, bez żadnego szkicu. To nie była dobra decyzja.
Paa 💛
CZYTASZ
Mój Artbook 💛
RandomCzasami coś nabazgram, to czemu by nie wstawić tego w otchłań internetów.