VII

5 1 0
                                    

POV WERONIKA

Wróciłam do domu i od razu przerobiłam film tak żeby nie było tych fragmentów, których nie chce. Nie było na nim widać, że Janusz jest ostro wstawiony co tylko polepszało moja sytuację.

Wysłałam filmik do tej flądry i zadowolona z siebie poszłam się położyć.

POV JANUSZ

Gdy się obudziłem strasznie bolała mnie głowa. Pamiętam tyle, że byliśmy na imprezie i dużo piliśmy poza tym nic.

Wstałem z łóżka, w którym nie wiem jak się znalazłem i chciałem iść do łazienki.

W salonie zauważyłem śpiącego na sofie Szymona. Zdziwiło mnie to. Poszedłem do niego i szturchnąłem lekko, żeby się obudził.

- Co jest? - zapytał zaspany

- Co ty tu robisz? Jak ja się tu znalazłem? I co działo się w klubie? - zadawałem ciąg pytań 

- Pilnuje Cię. Przyniósłem Cię tu. Nie chcesz wiedzieć..

- Właśnie, że chce więc mów. - nakazałem

- Emm.. Tak jakby.. Przelizałeś się z Wer? - powiedział

- Jak to!? - zdziwiłem się - Kiedy!?

- W kiblu. I tak jakby coś to twój telefon dzwonił już chyba ze dwadzieścia razy. - rzucił

- Która godzina?

- Prawie piętnasta. - spojrzał na zegarek

Szybko znalazłem mój telefon i odblokowałem go. Miałem 24 nie odebrane połączenia od Klaudii! I 14 wiadomości.

Od: Klaudia

Możesz odebrać?

Od: Klaudia

Musimy pogadać.

Od: Klaudia

Odbierz ten jebany telefon.

Od Klaudia

Teraz już nie masz dla mnie czasu?

Od: Klaudia

Jesteś zajęty Weroniką?

I większość była podobna, ale ta ostatnia mnie zamórowała.

Od: Klaudia

Chyba powinniśmy zakończyć naszą znajomość.

Od razu wybrałem jej numer i zadzwoniłem. Po czwartym sygnale odebrała.

- Halo? - rzuciła oschle

- Hej. Co się stało? Nic nie rozumiem. - powiedziałem

- Nic nie rozumiesz? Kurwa albo ja jestem głupia albo ty. Zacytuje Ci Ciebie "mnie i Wer nic poza przyjaźnią nie łączy i łączyć nie będzie".

- No tak. To prawda.

- Trzymajcie mnie bo zaraz wybuchnie. Nic mnie nie łączy, ale liże się z nią w kiblu na imprezie?

- Że jak!?

- Widziałam filmik. Nie rób ze mnie kretynki. Mam tylko nadzieje, że przyjemnie wpychało Ci się język do jej gardła.

- Ale przecież ja tego nie zrobiłem. A nawet jeśli to wtedy kiedy już nie kontaktowałem.. Proszę Cię uwierz mi.

- Nie usprawiedliwia Cię to. I wiesz co. Jesteś jebaną kurwą, najlepiej się do mnie nie odzywaj. Nie pisz, nie dzwoń i wykasuj mój numer. Cześć. 

- Ale ja Cię kurwa kocham! - nim zdążyłem to powiedzieć, rozłączyła się 

- Kurwa! - krzyknąłem i udeżyłem pięścią w ścianę.

- Co jest stary? - zapytał Szymon

- Powiedział, że mam o niej zapomnieć. Tyle, że ja ją kurwa mać kocham.

- Czemu? Co jej zrobiłeś? - zapytał

- Nic, ale twierdzi, że widziała jakiś filmik jak całuje się z Wer.

- O tym to może wiedzieć już tylko ona.

***

Poszedłem do Wery. Zapukałem w drzwi, a już po chwili byłem w środku.

- Mów, co jej wysłałaś?

- Filmik. Teraz już możemy być razem. Nikt nie stanie nam na drodze. - chciała mnie pocałować, ale się odsunąłem

- Co ty wyprawiasz!? - oburzyła się

- Ja? Co ja wyorawiam? Co ty robisz? Zależy mi na niej najbardziej na świecie , a ty jako moja przyjaciółką robisz coś takiego!? - już krzyczałem

- Zrobiłam to dla nas Janusz. - spojrzała mi w oczy

- Nie ma żadnych nas. I nigdy nie będzie, zrozum! Nie odzywaj się do mnie, nie chce mieć z Tobą nic wspólnego. - rzuciłem i wyszedłem

Wróciłem do mieszkania i od razu rzuciłem się na łóżko. Cudnie, wszystko się zjebało. Teraz już mogę o niej zapomnieć. Walczyłbyl, ale jeżeli chce żebym ją zostawił w spokoju tł tak zrobię.

POV KLAUDIA

- No co za cholerny dupek! - byłam wściekła i smutna jednocześnie

Paulina siedziała obok mnie i wysłuchiwała mojego narzekania na Janusza.

- Jak on mógł! - zaczełam płakać - A ja go kocham.

- Miłość jest okrutna. - powiedziała Paulina

- Potrafisz zajebiscie pocieszyć.

- Wiem. No ale co mam Ci powiedzieć? Wszystko będzie dobrze?

- Nie. - stwierdziłam - To jest jeszcze gorsze.

W momencie kiedy uświadomiłam sobie, że go kocham musiało się stać coś takiego..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Heja! 💞

Toni masz kolejny.

Do następnego. Buźka! 🍀

Never say Never | short story | ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz