Deku: czy tylko ja widziałem jak all might porywa kaminariego.
Kirishima: Nope
Hagakure: Musimy lecieç go ratować
Aizawa-sensei: Po co piszecie tak czy siak ja to widzę.
Aizawa-sensei: ok. Zezwalam pisemnie na używanie mocy w granicach rozsądku po to by uratować kolegę.
Aizawa-sensei: Piszcie cały czas tutaj co robicie i gdzie jestescie. Koniec lekcji.
All might: Deku oddaj to. Wiesz o co chodzi. Aizawa też wie. Oddaj to. Ja to stracilem. Jesli mi to dasz oddam kaminariego
Aizawa-sensei- ma znowu napad psycho rozpaczy. Minie mu za 30 minut. Deku all might mówil mi że jak TO straci to będzie mial 3 załamania psychiczne. Ten jest ostatni
Deku: rozumiem
Priv all might i deku
Deku: czemu chcesz znowu one for all
All might: a co ty taki ciekawski. Nie wiem.
Deku: gdzie ukryłeś kaminariego?
All might: nigdy tego nie powiem
Priv deku i kaminari
Deku: gdzie jesteś?
Kaminari: yee
Deku: użyłes swojej mocy?
Kaminari: yee
Deku: możesz korzystaç z telefonu. Czyli cie nie związał.
Deku: związal cie?
Kaminari: yee yee
Deky: tak myślalem
Grupa
Tokoyama: znalazłem go.
Deku: którego?
Tokoyama: obu.
Deku: gdzie są?
Hagakure: koło mnie. W zielonym wagoniku ciuchci ,, kolorki" w wesołym miasteczku.
Deku: nie widza cie?
Hagakure: -,- nie. Jestem w swoim niewidzialnym stroju. Czekam na was.
Hagakure: aha i hsjrvzgkncsf
All might: związałem ją
Deku: zostało 5 minut.
All might: za 3 udusze kaminariego
Kacchan: fuck
Deku: zgadzam się.
Todoroki: mogę go unieruchomiç lodem.
Deku: no to biegniemy z całej pompy. Bo średnio bezindywidualnosciowiec biegnie tam 5 minut. Nam zajmie 2.
Deku: start
Następnego dnia
Mineta: nie bylo mnie w szkole. Co się stało.
Todoroki: otóż
All might podczas lekcji z aizawą porwal kaminariego i chcial żeby deku oddał mu ,, TO" wtedy aizawa dal nam pozwolenie na užywanie supermocy. Hagakure odnalazla all mighta w zielonym wagoniku pewnej ciuchci jednak all might ją zwiazał i żądał tony cukierków i TO by uwolnić ją i kaminariego. Ja deku i kacchan przybieglismy na miejsce. Ja obezwladnilem all mighta kacchan uwolnił zakładników a deku przywracal zdrowy rozsądek all mightowi poprzez podawanie kiślu. Tak nam kazal zrobic aizawa-sensei.
Wrzystko skończylo się dobrze i all might teraz ciągle wpierdala kisiel bo deku dał mu za dužo i all might się uzależnił.Todoroki: prawie cala historia w skrócie
Mineta: aha -_-
Koda:💡🙌😗💣🙌🙏
Deku: * tłumaczenie: a kaminari pocałował w policzek kacchana w policzek
Deku:* dokańczam historie a kacchan tak sie wściekl że rozwalil ciuchcie i musielismy wrzystko odbudować ( z pomocą cementosa)
Uraraka: to był zwariowany dzien xd
Uff skończylam dziękuję Korcia03 za genialny pomysł z porwaniem. Generalnie to gdyby nie korcia to by ten rozdział był gorszy nudniejszy i dodałabym go później więc.
* hug*
*ukłon szacunku*
⬆ dla korciAha przy okazji. Dzièkuję za obserwowanie mnie. To dużo dla mnie znaczy.
*hug*(dla obserwójących)Żegnam was na dzisiaj ^^
CZYTASZ
Bnha messenger
PoetryTak. To już było na wattpadzie. Jednak też spróbuje coś takiego napisać. UWAGA MOGE WYSTĄPIĆ NUTKI YAOI