Witaj Hogwarcie !

58 2 2
                                    

Jak się dowiedziałam o tym , gdzie mamy jechać , jedyne co zrobiłam to pobiegłam do dormitorium . Nie wieże , w końcu zobaczę mojego brata ,  po 5 latach ciekawe jak się zmienił . Gdy wbiegłam do dormitorium Słońca i  Księżyca , zaczęłam szukać książki o szkole mojego brata . Dostałam ją od niego gdy wyjechałam do Włoch  , wyjęłam ją z pudełka w szafie i zaczęłam czytać . Nagle do pokoju wyparowały dziewczyny .

- Co ci się stało ?! - krzyknęła Sandra
- Nic - odpowiadam   
- Kobieto wybiegłaś ,tak szybko że nie słyszałaś najlepszego- odparła lekko zdyszana
- Niby czego ? - zapytałam nadal czytając
- No że... achhh ... W sumie to ... - plątał jej się język
- No wysłów się wreszcie Sole ! - powie...w sumie to krzyknęłam
- Chodzi o to że jutro wieczorem jedziemy - mówi spokojnie
- Czekaj Co ?! - powtarzam krzyk
- No to Luna ... To co pakujemy się ? - zapytała się
- No dobrze ... Lavorare* ! - zawołałam

  I zaczęłyśmy się pakować , no ok ubrania , są obuwie , jest , soczki , ok i mówi zestaw psotnika . Jak by  ktoś nie  wiedział teraz jest dokładnie 23:54 wiem perfetto . O acidentti ominęła nas kolacja , świetnie i jutro z rana będę głodna ! Cudownie dzięki ci bagażu , i dzięki ci Sandra !

- Ej ! Luna
- Tak ? -zapytałm już lekko zmęczona
- No bo już jest ok.24 idziesz spać? - pyta z pod kołdry
- Już idę spać - mówię i ziewam

I tak jak mówiłam , przebrałam się z szaty  w piżamę i ułożyłam się pod pierzyną myśląc co mnie spotkała jutro...takim sposobem oddałam się w objęcia Morfeusza.

__________________
Wróciłam ! I jestem !
Tak jest dziś znów krótki rozdział dziękuję za ilość odczytów i gwiazdek . Chcę wam powiedzieć że ustalam właśnie termin wrzucania regularnie rozdziałów więc myślę że mi się uda ! Posłuchajcie  piosenki w mediach przy niej pisałam !

Buziaki i miłego popołudnia czy kiedy to czytacie.

Księżycowe Opowieści // Huncwoci Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz