Tak nagle przypomniała mi się sytuacja ze szkoły.
Siedzę sobie na religii i nie słucham pani tylko myślę o yaoi, i tak nagle moje spojrzenie spotyka się ze spojrzeniem katechetki, która coś długo utrzymuje kontakt wzrokowy i do tego jeszcze tak podejrzanie się patrzy, a ja tak w głębi duszy boję się, że odczytała moje zbereźne myśli i już po mnie ;_;
Mam tak za każdym razem, gdy myślę o yaoi, a jakiś nauczyciel na mnie spojrzy, to straszne uczucie ;-;
CZYTASZ
Z życia otaku i yaoistki ❤
RandomOpiszę tutaj różne sytuacje z mojego życia związane z anime i yaoi ;3