169.

1.1K 72 10
                                    

Pisząc poprzedni rozdział przypomniała mi się sytuacja jak z bff próbowałyśmy wymyślić im nazwę shipu.

Ja: To może... Pateusz!

Bff: *śmieje się*

Ja: To brzmi jak nazwa jakiegoś boga greckiego. *śmieje się* Takiego boga patelni. *dalej się śmieje*

Bff: Ale wiesz, że seme nie musi być na początku?

Ja: No wiem, ale ja wolę, kiedy w nazwie to seme jest pierwszy. Chociaż... Gdyby uke był pierwszy to by było... Matryk.

Bff: Kojarzy mi się z Matrix'em.

Ja&Bff: *śmieją się*

Z życia otaku i yaoistki ❤ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz