wróciłam i choć przez moment myślałam, że to najgorsza decyzja w moim życiu, okazało się, że tylko tak mogłam w końcu zrozumieć swoje serce
#5 w instagram - 28.10.18
___
data pierwszej publikacji: 24 sierpień 2018
start: 3 wrzesień 2018
data ostatni...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
witam was wszystkich! odzywam się do was w sprawie o którą dostaję masę pytań. tak wróciłam i tak zamierzam dać wam odpowiedź na temat mojego życia miłosnego. nie chciałam robić tego do tej pory w żadnym wywiadzie, ponieważ nie ważne jakbym się starała zawsze na wizji będzie coś totalnie przekłamanego, więc prosto z mojego auta mam dla was prawdę i tylko prawdę. kiedy zniknęłam, tak na prawdę spędziłam tylko półtora tygodnia sama. jakież było moje zdziwienie, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi, a po ich otwarciu w progu zobaczyłam Zayn'a. stał tam z gitarą i jak gdyby nigdy nic zapytał czy chcę usłyszeć moją obiecaną piosenkę. byłam w szoku, ale jednocześnie nie posiadałam się ze szczęścia. te pół roku, które spędziliśmy tylko we dwoje było najlepszym czasem w moim życiu oraz wiele w nim zmieniło. postanowiliśmy zostać przyjaciółmi i pierwszą radą jaką od niego dostałam była próba nawiązania kontaktu z Harry'm. wątpiłam w sens tej czynności, jednakodezwałałam się do siostry chłopaka z ogromną prośbą. czas mijał, a po miesiącu gdzie nie dostałam żadnej odpowiedzi, postanowiłam dać temu spokój. dosłownie próbowałam o tym zapomnieć dopóki ktoś nie wszedł do mojej ówczesnej kuchni. pamiętam to jakby wydarzyło się wczoraj kiedy upuściłam kubek z gorącą herbatą i rzuciłam mu się w ramiona. okazało się, że przyjął on propozycję Gemmy - odpoczynek od świata w domku jej przyjaciółki. razem spędziliśmy pozostałe pięć miesięcy, dopóki chłopak nie musiał wracać do pracy, a ja postanowiłam ostatni miesiąc "w ukryciu" spędzić z najbliższymi. podsumowanie jest bardzo proste, ponieważ tak jak wcześniej powiedziałam ja i Zayn jesteśmy tylko przyjaciółmi, natomiast od czterech miesięcy jestem z Harry'm i daje mi to bardzo dużo szczęścia. a co do pytań o dom, kupiłam go sama i nie będę w nim jak narazie z nikim mieszkać. kocham was i jeśli będziecie kiedyś chcieli wrócić do tego monologu, znajdziecie go na moim profilu. buziaki!
