Sam Achille nie wie jakim cudem zakochał się w Nicolaiu.
Nigdy nie interesował się nikim w taki sposób.
Przez prawie trzy tysiące lat, nikt nie wydał mu się nigdy nawet "dla niego".A tu proszę.
Wystarczyło kilka spotkań, aby wiecznie niezainteresowany Włoch zauroczył się, a później zakochał w Nicolaiu.
