Gdyby mógł, Achi nie wychodziłby z domu, pracowałby u siebie i spotykał się tam z Nicolaiem.
Nie zrozumcie go źle; uwielbia spędzać czas z swoimi przyjaciółmi, jednak nieznajomi nie wzbudzają jego dużej sympatii, ba! Nie wzbudzają niczego i jak dla niego, chętnie ograniczyłby się do kilku osób.
