1

71 4 0
                                    

I tak zaczął się nowy etap mojego życia.

Po tym jak się obudziłam jechaliśmy cienżarówką po bardzo wyboistej drodze. Nie jestem pewna, ale jechaliśmy tak jeszcze około 20 minut, gdy się zatrzymaliśmy usłyszałam krzyk.

- WYCIĄGNIJCIE JĄ!!

Drzwi się otworzyły zobaczyłam tam dwóch chłopaków, nie widziałam jak wyglądają przez ciemność panującą na dworze. Po chwili jeden wszedł do środka i zaczął podchodzić do mnie, chciałam się odsunąć ale moje ciało nie reagowało. Podniósł mnie i przerzucił jak worek ziemniaków, zeskoczył na ziemię i kierował się w stronę willi, drugi chłopak szedł przodem i otwierał drzwi. Po chwili znaleźliśmy się w salonie jak sądzę po wystroju.
Na kanapie siedział wysoki wytatuowany chłopak miał ciemne oczy i czarne włosy. Chłopak, który mnie trzymał odezwał się do czarnowłosego.

- Ej Diego co teraz z nią zrobimy?

- Nie wiem. wrzuć ją na razie do jakiegoś pokoju.

Zaczął iść w jakimś kierunku, po chwili poczułam jak rzuca mnie na łóżko, zobaczyłam jeszcze jak mi się przygląda, a po chwili wychodzi i zamyka drzwi usłyszałam jak przekręca zamek w drzwiach. Spróbowałam się poruszyć tym razem udało się poruszyłam palcami, a po chwili całą dłonią. Przez jakiś czas starałam się wstać, nie wiem ile mi to zajęło, ale po chwili już stałam zaczęłam iść w stronę okna, może uda mi się uciec przez nie. Nagle zakręciło mi się w głowie i upadłam. Po chwili stała nade mną piątka moich porywaczy.

Ogień PiekiełOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz